id: ymwpjy

Eksmisja raka

Eksmisja raka

Nasi użytkownicy założyli 1 226 559 zrzutek i zebrali 1 349 086 481 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności15

  • Kiedy rok temu w dniu urodzin na konsylium lekarze mówili jakie mam szansę i na co powinnam się zgodzić w leczeniu wydawało się że czas pozamykać wszystkie sprawy by nie zostawić problemów bliskim...

    Nie widziałam siebie że będę dziś a jestem ...

    Może jeszcze nie w pełni sprawna i ponownie dokuczają skutki uboczne chemii a rehabilitację jeszcze przedemną , ale może czas ODWAŻYĆ się marzyć czego mi życzą w dniu urodzin

    Rany jeszcze się goją, lęki towarzyszą a lekarze mieli rację szybkie wykrycie ratuje życie

    Dziękuję że nie byłam sama

    Dziękuję za wsparcie i nadzieje

    Ale Ty też zrób badania tak profilaktycznie

    I żeby się spełniło Wam czego mi życzycie

    Zdrowia


    h810a669fe3c00fe.jpeg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Mówili życie zaczyna się po 40tce...

Mówili, że masz już pakiet doświadczeń i wiesz jak żyć...

Ale życie jest nieprzewidywalne, "tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono" w dzień 40 urodzin na konsylium 😟👨‍⚕️👩‍⚕️w "prezencie"🎀 dostałam pełny pakiet🎁😉do walki ze złośliwym gadem🦀 który koniecznie chce poczuć między nami chemie😤 On złośliwy, agresywny ale ja też nie odpuszczę gdy coś zajdzie mi za skórę.

Zaczynam rozpakowywać swój pełny pakiet onkologiczny nie będzie łatwo przejść przez to piekło bez zatrzymania ale muszę spróbować...

Proszę o wsparcie i moc pozytywnej energii

Udostępnij



Wcale nie jestem Tak silna, zbyt długo byłam i upadlam.

Rak pierwszy raz złamał mnie w wieku 20 lat wtedy się udało szybko go wycieli obyło się bez chemii i radioterapii. Lecz takie doświadczenia zmieniają człowieka i jego wartości. W 2015 wrócił w inne miejsce wiedziałam że jest😪 tylko nie było wiadomo gdzie? Była desperacja bo mam w domu skarb który rośnie i ja rosne w roli dumnej mamy. Znów odpowiedni człowiek w odpowiednim czasie zadbał o szybką wycinkę.

Lecz zostawił już lęk że "on" nie odpuszcza i wraca...

Gdy nagle opadłam całkiem z sił, że już nie byłam w stanie pracować w miejscu i roli którą kochałam( gastronomia to był mój świat od lat), usłyszałam różne diagnozy:

załamanie nerwowe, zespół stresu pourazowego, wypalenie zawodowe, nerwica, depresja. Terapie i farmakologia nie pomagały. Wyniki krwi książkowe a ciało odmawia posłuszeństwa, wszelkie bóle i objawy lekceważone bo pewnie psychosomatyczne. Gdy wyczułam guza wiedziałam że wrócił ale już nie łagodny lecz mocno złośliwy i dawał o sobie znać i to nie były bóle psychosomatyczne .

Corona wirus o 6 miesiecy opoźnił przekładane wizyty u specjalistów a gdy już się dostałam do onkologii było na cito- mammografie, usg, biopsje, prześwietlenia rezonans magnetyczny, pet, genetyka. Diagnoza nowotwór inwazyjny, złośliwy, trójujemny oporny na leczenie bo nie ma receptorów z przerzutem do węzłów.

Konsylium onkologiczne w dniu 40 urodzin tym razem nie da się od razu operować musimy poczuć chemie "on" może się napije mnie sponiewiera. Wszczepili mi implant portowy przez który podadzą chemie bo żyły za słabe, serduszko niewydolność zgłasza. Czekam jeszcze na wyniki PET które dadzą odpowiedź czy są odległe przerzuty bo do węzłów chłonnych już są i na Mikołajki znów 🎁będzie odpowiedź czy mam mutacje genetyczną.

Zawsze byłam samodzielna, niezależna, jestem z córką i dwoma psiakami. Nigdy nie umiałam prosić o pomoc kierowana zasadą: " Kto chce szuka sposobu, Kto nie chce szuka powodu"

Lecz teraz nie dam rady sama coś mnie ciągle zaskakuje no i kiepsko się czuje.

Renta z ZUSu najnizsza (900zl) a recepty nierefundowane, opatrunki, rehabilitacja, suplementy, dieta, dojazdy, bez peruki i protez się obęde.

18.11.2020 zaczynam serię 16tu chemioterapii później masektomia obustronna pierś i węzłów chłonnych i rechabilitacja, radioterapia by odzyskać sprawność i wrócić do pracy wśród ludzi, których potrzebuje jak powietrza. W dobie pandemii samotne leczenie i wiele ograniczeń nie jest łatwo.

To będą koszty których sama nie udźwigne a pragmatyczna i oszczędna jestem.


Wiem że nikt nie staje na mojej drodze bez powodu. Znam i poznaje wspaniałych, pięknych ludzi i nie o wygląd mi chodzi. Jestem wdzięczna za przyjęcie do ogromnej "rodziny onkologicznej"

Potrzebuje wsparcia bo z motywacją jak z higieną sama się nie zrobi 😁 Muszę dotrwać do 18 urodzin córki lub doczekać wnuków jeśli będzie mi dane tyle czasu.

Serce rośnie gdy dostajesz takie komunikaty od obcych co dopiero poznanych ludzi :

"Powiem Ci, co Cię czeka: wiele nieoczekiwanych pięknych, niezapomnianych, szalonych i wesołych chwil. Bo takie osoby jak Ty, w każdej życiowej sytuacji potrafią cieszyć się i ciekawić. I w ten sposób zwyciężają wszystko!" ❤️👏💪🌺👍 


Chce w to wierzyć! Do trzech razy sztuka, to chemia dla lokatora niech pije do zgonu a potem eksmisja. Te doświadczenia mocno odbiera siły i potrzebne jest wsparcie i motywacją dlatego postanowiłam nie siedzieć samotnie cicho bo może inspirowana moją historią choć jedną osoba pójdzie szybciej się zbadać lub nie będzie miała oporów i wstydu by o tym rozmawiać😁😉 To już będzie sukces nie tylko mój. Im wcześniej wykryty tym większe szanse na wyleczenie więc nie ból się

Jeśli możesz odmówić sobie paczki papierosów, big macka lub kawy na mieście proszę o wpłatę . Jeśli nie musisz sobie odmawiać też możesz pomóc 😃

Jeśli nie możesz wpłacić ale przeczytane udostępnij może inni mogą i pomogą

Nigdy nie wiesz kiedy będziesz potrzebował zasięgów i kto może pomoże...

Mówią że nie możemy pomóc każdemu ale każdy może pomóc komuś.

Wierzę

Ubuntu

Kibicuj mi

Tule czule😏

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 554

preloader

Komentarze 30

 
2500 znaków