Witam serdecznie.

W styczniu doznałam złamania trójkostkowego lewej nogi ze zwichnięciem stawu skokowego , złamania kości strzałkowej i zerwaniem więzadeł oraz uszkodzeniem wisozrostu piszczelowo- strzałkowego. Przeszłam operację zespolenie wieloodłamowego złamania. Noga jest poskręcana na śruby. A po ostatniej kontroli lekarz stwierdził że być może żadnej ze śrub nie wyjmą gdyż boi się żeby noga się nie rozsypała 😔 Przede mną długa rehabilitacja a wiadomo terminy na NFZ są długie i niestety nie dają takiego efektu i dostępu jak prywatna rehabilitacja. Dla mnie ważne jest aby jak najszybciej usprawniać nogę gdyż mam malutkie dzieci i one są moją motywacją do szybkiego powrotu do sprawności. Starsza córka ma 3latka i bardzo mi pomaga a młodsza ma 11 miesięcy i wiele rzeczy przy niej nie mogę zrobić. Niestety jest to kosztowne a nasz budżet nie pozwala mi na taką rehabilitację.

Proszę ludzi dobrego serca o każdy grosz który pozwoli mi się cieszyć życiem na nowo i moc w pełni zająć się swoimi dziećmi.