id: ynkhmf

Podarujmy dziecku radość spotkania z bliskimi

Podarujmy dziecku radość spotkania z bliskimi

Opis zrzutki

Pomóż mi spełnić marzenie mojego syna i spotkać się z rodziną!

Długo zastanawiałam się o stworzeniu tej zbiórki. Wstyd, strach przed oceną i myśli typu: "Ludzie mają większe problemy" - mnie powstrzymywało. Przez całe życie starałam się radzić sobie sama, pomagałam innym, nawet kiedy sama niewiele miałam (stad także moje zadłużenia). Dziś przyszła moja kolej, aby przyznać, że tej pomocy potrzebuję.

Piszę to dla mojego 8-letniego synka. Na początku grudnia 2024 napisał list do Gwiazdora. Kiedy zobaczyłam, co w nim napisał, pękło mi serce na 1000 kawałków. Poprosił w nim o najważniejsze na świecie dla niego prezenty:

  • Lot do Argentyny, by zobaczyć dziadka i rodzinę.
  • Lot do Polski, by odwiedzić pradziadków i rodzinę.
  • I na trzecim miejscu Nintendo Switch, lecz później napisał: "będę szczęśliwy z czegokolwiek, co zechcesz mi przynieść".

Czytając te słowa, wybuchnęłam płaczem! Dziecięca szczerość i niewinność... tęsknota, jaką wyraził, uświadomiły mi, jak wiele mu brakuje. Syn nie miał wpływu na to, że urodził się w Hiszpanii, że ma tatę z Argentyny, a rodzinę rozsianą po dwóch różnych kontynentach.

Ja, w wieku niespełna 17 lat musiałam uciec z Polski razem z moim 10-letnim bratem. Bez pożegnań, bez rzeczy – tylko ja, brat, paszporty, komórka. Zostawiliśmy wszystko za sobą bez patrzenia w tył. Gdy dotarliśmy do Hiszpanii, w końcu mogliśmy odetchnąć, ale cena za to była ogromna. W Hiszpanii zaczęliśmy od zera. Pracowałam od praktycznie naszego przyjazdu na cały etat, nie skończyłam szkoły. Przez lata próbowałam odbudować moje życie, choć koszmar przeszłości wciąż mnie ściga.. (Nie mogę tu więcej napisać na ten temat).

Ostatni raz widziałam dziadków w 2018 roku. Synek miał dwa latka, gdy widział ich na żywo po raz ostatni.

Wyjazd do Polski wiąże się z dużymi kosztami: bilety lotnicze, samochód, miejsce pobytu ,pokrycie stałych wydatków w Hiszpanii .

Wyjazd do Argentyny to jeszcze większe wyzwanie,ostatni raz byliśmy w 2019 roku, ceny biletów są kosmiczne, prawie 8.000€ za naszą rodzinę.

Obecna sytuacja

Rok 2023/2024 był dla nas niezwykle trudny. Problemy finansowe, rodzinne, diagnoza mojego synka – spektrum autyzmu. Mój mąż stracił stabilną pracę i rozpoczął własną działalność, co wiązało się z ogromnymi kosztami na start i co nie idzie za dobrze. Ja również pracuję na własny rachunek jako osoba sprzątająca domy, więc jesteśmy w tej samej sytuacji – każdy dzień bez pracy oznacza BRAK zarobków, co sprawia, że wyjazd na dwa miesiące jest po prostu wykluczony.

Mam także prośbę osobistą, ze względu na ogromne długi, które posiadamy w tym zadłużenie wobec spółdzielni i urzędu, które wynosi 2094,17€ na dzień dzisiejszy to byłbym mój priorytet. I jeśli po zakupie wyjazdów "coś" zostanie, spłata choćby jednego z dwóch (razem mamy 4) kredytów łącznie jest to 13.059,88€ one zabierają mi sen z oczu.

Dlaczego zbiórka?

To dla mojego syna (i dla nas) więcej niż podróż – to nie wakacje – to szansa na poznanie swoich korzeni, zobaczenie dziadków, pradziadków i rodziny, których widzi tylko przez ekran telefonu od tylu lat. Te spotkania to marzenie, ale też ogromne koszty.

Z całego serca dziękuję za poświęcony czas i za każdą formę pomocy. Wierzę, że dobro wraca, a marzenia, nawet te wydające się nierealne, mogą się spełnić dzięki wsparciu dobrych ludzi.


gCmEgaGHwN4OiSxA.jpgJD9uDAwkwbXa5a3q.jpgAAT6ew6p5EeAq38b.jpgMgOLgZr0PbHE1gfL.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!