Pomóżmy Sarze – wyjątkowej suni o ogromnym sercu, która dziś sama potrzebuje ratunku. Sara to nie tylko ukochana towarzyszka naszej wolontariuszki z Kociej Nadziei Śląsk. To sunia, która przez lata była cichą bohaterką wielu historii. Gdy bezbronne kocięta traciły swoje mamy, to właśnie Sara stawała się dla nich prawdziwą matką zastępczą. Ogrzewała, pielęgnowała, tuliła. Wychowała nie jeden miot, ratując życie tym najmniejszym, zapomnianym przez świat.

Pomagała również wielu psiakom, w odzyskaniu wiary w człowieka.

Dziś sama walczy o życie. Zdiagnozowano u niej ciężkie zapalenie jelit i żołądka. Sara cierpi, słabnie, ale wciąż w jej oczach tli się iskierka nadziei. Codziennie potrzebuje specjalistycznego leczenia, badań, leków i ogromnej troski. Koszty leczenia są przytłaczające.

Nasza wolontariuszka, która tyle razy pomagała innym, teraz potrzebuje naszej pomocy. Nie dla siebie. Dla Sary — tej cudownej suni, która zawsze była obok, cicho, z oddanym sercem. Nie pozwólmy jej odejść. Pomóżmy uratować to dobre psie serce. Każda złotówka to ogromna różnica. Każde udostępnienie to szansa. Dobro wraca. A Sara na to zasługuje jak mało kto.

Dziękujemy z całego serca, Kocia Nadzieja Śląsk!