Cześć, jestem mamą Olka, Olek ma 5lat

i od niedawna koleżankę cukrzycę typu 1. Jeszcze tego lata Olek był zdrowym i pełnym energii chłopcem, wolny duch

w 100% korzystający z każdego dnia kochający wszystko naturę i wszystko co żywe 🐛🦋🐝 Nigdy nie zapomnę dnia 29.08.2022r. Kiedy to na pozór zwykła wizyta u lekarza zakończyła się natychmiastowym wyjazdem do szpitala, a plany na ten dzień były tak pięknie i tak zupełnie inne. Był płacz, było przerażenie, niedowierzanie,strach jak teraz wyglądać będą nasze godziny ,dni tygodnie, miesiące czy lata życia. Nagle pojawiły się nakazy,zakazy i bunt, bo jak wytłumaczyć dziecku,że teraz ulubiony cukierek może być tylko zjedzony przy bardzo niskim cukrze po to by ratować jego życie, że nie będzie już chodził do ulubionego przedszkola,a dni obracać będą się wokół badania poziomu cukrów. Nasze życie obróciło 180 stopni, każdego dnia uczę się swojego dziecka od nowa, robię wszystko żeby jego cukry były jak najlepsze i aby oszczędzić mu jak najwięcej cierpienia .

Nigdy się nie poddajemy odkrywamy nowe pasje taką ostatnio okazała się gra w piłkę, nie rezygnujemy też z długich spacerów.

Będziemy wdzięczni za każdą wpłaconą nam złotówkę pomoże nam w opłaceniu kosztów sensorów środków pomocniczych, higienicznych jak i opłacenia treningów. Najwiekszym naszym priorytetem teraz jest zakup nowej pompy ,niezbędna będzie, gdy Olek pójdzie do szkoły, a to już we wrześniu a czas szybko zleci.

Koszt pompy to ok 22 tysięcy (Medtronic MiniMed 780g) Ułatwiła by nam w miarę spokojnie funkcjonowanie .Kolejnym wydatkiem są sensory, dzięki nim oszczedzamy dziecku ciagłego kłucia

w palce w tej chwili dla nas są to niewyobrażalne koszty.

Proszę nie bądź obojętny liczy sie dla nas każda złotówka. Wiem ,że razem możemy zdziałać cuda❤️

Udostępniając również pomagasz.

Dziękuję w imieniu swoim i Olka ❤🙏