Proszę w imieniu pani Małgorzaty o wsparcie w jej ciężkiej sytuacji życiowej .

„ Nazywam się Małgorzata Pietrasiak , mieszkam w Strykowie .Bardzo proszę wszystkich ludzi dobrej woli i serca o pomoc w mojej ciężkiej sytuacji .

Przegrałam w Sądzie Pracy a potem w Sądzie Okręgowym w Łodzi sprawę z moimi byłymi pracodawcami . Zostałam zatrudniona jako pracownik umysłowy , wzięto za moje zatrudnienie dotację ze środków unijnych a w rezultacie zostałam sprzątaczką . Po zgłoszeniu tego faktu w Urzędzie Pracy zwolniono mnie oczywiście . Przeprowadzono kontrolę , sprawa trafiła do sądu . Niestety byli pracodawcy wraz z kilkoma pracownikami zeznali , że pracowałam za biurkiem , nie liczyło się w sądzie że połowa miasta widziała jak sprzątam wewnątrz jak i na zewnątrz budynku . W wyniku przegranej sprawy zostałam obciążona kosztami sądowymi 1800 zł . Nie stać mnie było na zapłacenie tej kwoty i po niedługim czasie otrzymałam pismo od komornika że mój dług wynosi wraz z kosztami komorniczymi 2,5 tys.

Obecnie już jestem emerytką , otrzymuję 1160 zł teraz komornik zabiera z Zus-u 1/4 emerytury i zostaje mi 880 zł . Jak mam żyć za te pieniądze ? Po opłaceniu mieszkania i mediów praktycznie nie zostaje mi nic .

Do tej pory od lat opiekowałam się bezdomnymi zwierzętami w mieście . Karmiłam , leczyłam i znajdowałam im domy . W dużej mierze z własnych środków , choć również pomagała mi w tym Gmina . Mam w domu uratowaną kocią rodzinę , której nie miałam serca wyrzucić na ulicę i psa. One nie rozumieją dlaczego teraz jest mniej jedzenia w misce i dlaczego to są teraz odpadki starych wędlin z mięsnego sklepu .... a co będzie z tymi na ulicy ... nie wiem .... po prostu nie wiem ....

Moim marzeniem jest , aby zebrać fundusze , spłacić to zadłużenie i wrócić do normalnego życia i funkcjonowania . Dlatego moja ogromna , gorąca prośba do państwa o pomoc

Z góry dziękuję

Małgorzata Pietrasiak . „