id: ysn2rh

Na rozpoczęcie nowego życia

Na rozpoczęcie nowego życia

Nasi użytkownicy założyli 1 159 709 zrzutek i zebrali 1 204 249 101 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Dzień dobry.

Skłoniły mnie do założenia tej zbiórki przecudowne osoby, na które trafiłam podczas poszukiwania dodatkowego źródła dochodu.

Przedstawię najdokładniej i możliwie jak najkrócej sytuację, w jakiej się znajduje.


Mieszkam z 4 letnim synem tuż przy czeskiej granicy. Nasz dom dodatkowo zajmują 2 przygarnięte koty. Mieszkanie jest moją własnością, w zmian za co spłacam kredyt gotówkowy opiewający na +-100tyś. To że mam to mieszkanie wynika z nacisku rodziny-ja wolałabym wyjechać w miejsce, gdzie będziemy mieć większe szanse rozwoju..... W szkole średniej mieszkałam w Krakowie i podejrzewam, że celowałabym gdzieś w podkrakowskie okolice. Niestety dałam sobie wmówić że nie dam sobie rady samej z dzieckiem, w wyniku czego kłopoty zaczęły się piętrzyć.

Jakoś łączyliśmy koniec z końcem do czasu, gdy kierowana obietnicą pomocy i zagwarantowanej pracy, zaczęłam przeorganizowywać swoje życie do wyprowadzki na stałe do Danii. Pomoc miała pochodzić od rodziny której zaufałam, niestety mocno się rozczarowałam. Skutek tego był taki, że zostałam osobą bezrobotną, z dzieckiem, domem i kredytem do utrzymania. Od kwietnia do sierpnia nie umiałam znaleźć stałego zatrudnienia, w wyniku czego zaczęłam się zadłużać w parabankach i wpadłam w spiralę zadłużenia. Ja niejednokrotnie chodziłam głodna, jednak nie mogłam sobie pozwolić aby mój syn odczuł w wieku 4 lat tak dotkliwie błędy mamy. Naszą sytuację komplikowała trudna lokalizacja i konieczność dojazdów do każdej, nowo znalezionej pracy-wszyscy wiemy jakie są ceny paliwa. Ponad to moje auto już dawno nie powinno być w eksploatacji-pobór oleju obecnie oscyluje w okolicy 2l na 100km. tak, na 100km. Wszyscy którzy eksploatują auta zdają sobie sprawę jakie koszty to generuje.

Na odpowiedź dlaczego tak długo nie umiałam znaleźć zatrudnienia.... Nie mam pojęcia.

Mam doświadczenie w obsłudze klienta i gastronomii, byłam kierowcą, dostawcą posiłków, kelnerką, barmanką. Pracowałam w firmie produkującej okna jako kontroler jakości a także jako kasjer w sieci sklepów Tesco i Biedronka. Sprzątałam mieszkania prywatne i placówki opiekuńcze. Dorabiałam jako hostessa i roznosiciel ulotek. Miałam do czynienia z osobami niepełnosprawnymi (zajęcia hipoterapii), kiedyś aktywnie uprawiałam jeździectwo, pracowałam jako stajenna, opiekun koni/luzak, uczestniczyłam w prowadzeniu lekcji jazd konnych. Mam 3 letnie doświadczenie w laboratorium kontroli jakości na kluczowym i samodzielnym stanowisku. Niestety miejsce w którym mieszkamy jest bardzo, bardzo słabo rozwinięte. Na chwile obecną pracuję za najniższą krajową w firmie z materiałami reklamowymi. Niestety wypłata nie wystarcza nawet na spłatę rachunków i zobowiązań, a co dopiero na paliwo czy jedzenie. Stąd moja prośba do Was.

Ogromnie zależy mi na ucieczce stąd w miejsce, gdzie moja praca zostanie doceniona, mój syn będzie mógł się rozwijać i łatwiej nam będzie związać koniec z końcem. Wracać do Krakowa chyba bym się bała, natomiast żeby poprawić nasz standard życia i coś zmienić, musimy się wyprowadzi do bardziej rozwiniętej lokalizacji. Gdy ledwo wiążę koniec z końcem, trudno mi cokolwiek odłożyć, a zaplecze finansowe jest konieczne do ułożenia sobie wszystkiego gdzieś indziej. Nie chcę podejmować pochopnych decyzji i sprzedawać mieszkania, mogłabym spróbować je wynająć. Jeżeli się uda, będą to raczej niestety symboliczne pieniądze ze względu na absurdalnie wysokie koszty utrzymania- +-1000zł miesięcznie.

Na pewno, jeśli tylko będzie to możliwe, chciałabym skorzystać z bonu przesiedleniowego z urzędu pracy.... Trudno jednak opierać tak ważną decyzje i przyszłość nie tylko siebie ale i dziecka, od tych kilku tysięcy. Jeżeli wyjadę, chciałabym być spokojna o naszą przyszłość.


Zwracam się z prośbą do Was, Czytelników. Jeżeli tylko jesteście w stanie (bo czasy nastały bardzo trudne), pomóżcie mi uratować moją rodzinę przed biedą i brakiem jakichkolwiek perspektyw. Jestem ambitna i pracowita-zrobię wszystko co mogę żeby dać radę, potrzebuję do tego tylko zaplecza, poduszki finansowej która umożliwi mi odbicie się od dna.


Dziękuję za każdą złotówkę.


PS. Ogromne podziękowania pragnę złożyć cudownym Kobietom, które we mnie uwierzyły. Nie sądziłam że poszukiwanie dodatkowej pracy doprowadzi mnie do tak cudownych Dusz. One wiedzą że o nich mówie. "Give Her a Job" to najlepsze, co mi się przytrafiło w życiu.... <3 no, zaraz po cudownym synu. Mam nadzieję że wyjdę z tej sytuacji nie tylko silniejsza, ale i z cudownymi przyjaźniami. Będę dążyć do tego, aby kiedyś móc odwdzięczyć się takim samym dobrem. DZIĘKUJĘ.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 10

JJ
Kinder
10 zł
SE
Siku EP
10 zł
MK
Marta
70 zł
KC
KasiaKatarzyna
100 zł
 
Dane ukryte
500 zł
NW
natalia
20 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
50 zł
KR
150 zł
JK
Joanna
100 zł

Komentarze 1

 
2500 znaków