Witam serdecznie, w ostatnim czasie w moim życiu zaczęło się wszystko układać, zaplanowaliśmy z narzeczoną nasz ślub cywilny z niewielkim przyjęciem na które dość długo zbieraliśmy pieniążki. Niestety dnia 28.05 tego roku doszło do strasznego zdarzenia którego nie zarejestrowały żadne kamery oraz nie znaleźli się zadni świadkowie. Ktoś z pełną premedytacją i impetem wjechał w mój zaparkowany samochód tworząc widoczne na zdjęciach uszkodzenia blacharki samochodowej oraz części zawieszenia i układu sterowania po czym uciekł jak tchórz z miejsca kolizji. Moim marzeniem było pojechanie na ślub moim autem i ktoś zabrał nam nasze marzenia. Auto nie nadaje się do jazdy, oczywiście wezwałem policję ale pan policjant stwierdził że ustalenie osoby która to zrobiła jest praktycznie nie możliwe. Udało mi się wymienić lusterko oraz błotnik z mocno okrojonego budżetu przed ślubem, niestety na naprawę reszty uszkodzen w chwili obecnej mnie nie stać. Chciałbym zaznaczyć że auto służyło mi do pracy, obecnie jestem tydzień na urlopie i nie mam planu jak rozwiązać problem. Dlatego też prosze o pomoc. Za wszelkie wpłaty bardzo dziękuję.