Na leczenie stada chorych króliczków
Na leczenie stada chorych króliczków
Nasi użytkownicy założyli 1 234 570 zrzutek i zebrali 1 373 653 934 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Edit. 6.06.24
- Dług w klinice spłacony ♥️
- Gandalf poniedziałek echo serduszka, Jessi czwartek tomografia w ForestVet 💪🥹🤞♥️
Nie wiemy jak zacząć bo to nie pierwsza nasza zrzutka, w której liczymy na pomoc dobrych dusz. 💔 Od lat jestem wolontariuszką zarówno i psią i króliczą, tymczasuje psy i uszy, dając im całe swoje serducho ale życie nie szczędzi mnie oraz moich zwierzaków. :(
Ostatnio zbieraliśmy na diagnostykę Buby (https://zrzutka.pl/dgzbb4), rottweilerki adoptowanej ze schroniska na jesień życia, która po adopcji zaczęła się sypać zdrowotnie na każdej płaszczyźnie. Kręgosłup dalej jej doskwiera i wdrażamy kolejne zastrzyki, tym razem Cartrophen, który może choć trochę jej ulży…
Ale do sedna… Od ponad roku moje króliki adoptowane z Fundacji, w ilości 6 (tak, kiedyś był ktoś kto nam pomagał ale zostaliśmy sami ze wszystkim, mimo to nie poddajemy się i zawsze walczymy o siebie nawzajem 💪) zmagają się z problemami z wątrobą. Pewnego dnia zachorowały na kokcydiozę wątrobową (bardzo groźną de facto pasożytniczą chorobę, która nieleczona prowadzi do śmierci) i od tego momentu co kilka miesięcy problem nawracał, czuły się źle, wyniki wątrobowe w parametrach były zawsze podwyższone, do tego dochodziło zapalenie jelit, wątroba w USG zawsze wyglądała źle. Wszystkie uszy w stadzie mają z nią problem, a żeby nie było nudno w stadzie mamy także EC, bakterie Moraxelli oraz Pasteurelli - mało miłe dożywotnie choroby króliczkowe. :( Od miesiąca choroba wróciła z poczwórną siłą a Gandalf z Emilem, którzy oberwali najbardziej schudli po 1 kg 😢 Niknęli w oczach. Jak na królika to bardzo dużo ! Sukcesywnie spłacamy sobie dług w klinice (na tę chwilę jest to 745 zł).
Na domiar tego Gandalf przy swoim wieku i subtelnych sugestiach w USG oraz RTG potrzebuje echa serca, kardiologa króliczego, a wizyta to kolejnego 150-200 zł.
Przy ostatnim pobraniu krwi i kontroli wszystkich króliczków u najmniejszej z nich Jessi wyszedł dodatkowy problem. 😭
Małej tworzy się zachyłek pod baranim uszkiem, w którym zbiera się sporo wydzieliny. Oczyszczamy jej uszko ale niestety problem nie znika i nawraca. I bum - lekarz weterynarii, który ją prowadzi zaleca tomografię komputerową, której koszt to ok. 600 zł ‼️ Aby ulżyć Jessi w problemie po tomografii, która odpowie nam na wiele pytań, choć chyba już wiemy co będzie następstwem - potrzeba operacji otwarcia puszki bębenkowej bądź wyszycia kanału słuchowego - której koszt to około 1000 zł 😭
Podsumowując, brakuje nam:
- 600 zł na tomografię Jessi
- ok. 1000 zł na zabieg uszka Jessi
- ok. 200 zł na echo serca Gandalfa
- 745 zł na spłatę długu w klinice za leczenia Gandalfa, Emila, Rejni, Jessi, Kici, Lali - 6 królików i rottweilerki Buby
Dlatego znów zwracamy się z prośbą o pomoc do Was, zakochanych w zwierzętach ludzi, którzy mogą nam pomóc ♥️♥️♥️ Bo zawsze nas wspieracie.
My nigdy się nie poddamy, JA nigdy się nie poddam i zawsze będę walczyć o życie moich futrzaków, ich komfort, szczęście, ponieważ są to dla mnie najważniejsze istoty na świecie ! Niestety bardzo dużo chorób i problemów nawarstwiło się na jeden raz i zwyczajnie jest nam bardzo ciężko…
Rozpaczliwie błagamy o każdą złotówkę aby moje dzieci mogły żyć. 🤞🥺 rzy ostatnim pobraniu krwi i kontroli wszystkich króliczków u najmniejszej z nich Jessi wyszedł dodatkowy problem. 😭
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!