Na pomoc dla pana Lucjana Rachuty z Kołdowa
Na pomoc dla pana Lucjana Rachuty z Kołdowa
Nasi użytkownicy założyli 1 226 303 zrzutki i zebrali 1 348 425 824 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witajcie.
W jednym z portali informacyjnych pojawiła się błagalna prośba pana Lucjana z Kołdowa z gminy Blaszki, który został poszkodowany w wyniku burzy w ostatnim czasie. Niestety 70-letni mężczyzna nie ma możliwości odbudować swojego domu, którego dach został zerwany ani tym bardziej budynku gospodarczego.
Jest nas - ludzi dobrej woli - wielu. Proszę, wplaccie choć symboliczna złotówkę, by zasilić zbiórkę. Pieniądze w całości zostaną przekazane panu Lucjanowi. Czasu jest niewiele- zapewne niebawem nastanie czas jesiennej pluchy, a pan Lucjan musi jakoś żyć.
W sytuacji, gdyby pan Lucjan otrzymał pomoc także z innych źródeł pieniądze w całości zostaną przekazane na inne jego potrzeby. Poniżej publikuje list poszkodowanego.
Udostepniajcie, przysyłajcie znajomym. Wiem, ze wielu z Was jest w trudnej sytuacji związanej z koronawirusem. Miara człowieczeństwa jest jednak to, jak pomagamy innym.
"Zwracam się z błagalną prośbą o pomoc. Dnia 26.08.2020 r. spotkało mnie wielkie nieszczęście i tragedia. W wyniku nawałnicy, trąby powietrznej, która trwała zaledwie kilka minut, doszło do powstania ogromnych zniszczeń na dachu budynku mieszkalnego i gospodarczego, z którego zerwało dach. Na budynku mieszkalnym nie mam już komina, a na gospodarczym został zaledwie jego kawałek. Zerwany dach przeniosło na pole sąsiada, cudem ocalałem. W związku ze zdarzeniem przybyły jednostki straży pożarnej z powiatu sieradzkiego w sumie 7. Zabezpieczono mi wówczas dachy cienką folią, która niestety nic nie daje, bo woda leje mi się po ścianach, z sufitu. Przybyło również pogotowie ratunkowe w związku z moim stanem zdrowia.
Błagam o pomoc, gdyż moja sytuacja finansowa jest bardzo zła. Mam 70 lat, jestem osobą samotną, emerytem z wysokością świadczenia 1020 zł., inwalidą I grupy. Jestem schorowany, po trzech zawałach serca, mam cukrzycę, problemy urologiczne i inne schorzenia. Moja emerytura nie wystarcza mi na leki, wyżywienie i opał, dlatego często muszę z czegoś rezygnować żeby jakoś przetrwać. Nie mam żadnych oszczędności, bo nie było z czego odłożyć, nie starczało mi na normalne przeżycie. Muszę zrobić dwa nowe dachy, gdyż powstałych zniszczeń nie da się naprawić, powstały takie uszkodzenia, że nic nie da się z tym zrobić, tak powiedział fachowiec. W związku z tym, iż moja sytuacja życiowa jest ciężka i tragiczna nie mogłem ubezpieczyć budynków, oszczędzam gdzie się da.
Błagam i jeszcze raz błagam o wsparcie, jak człowiek człowieka. Może, gdybyście Państwo nagłośnili sprawę miałbym szanse na czyjąś pomoc"/.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!