id: dftcda

Pomóż Yuki pokonać ostre zapalenie trzustki - Zrzutka na leczenie i rehabilitację

Pomóż Yuki pokonać ostre zapalenie trzustki - Zrzutka na leczenie i rehabilitację

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Zrzutka została wyłączona przez organizatora.
Ta zrzutka nie ma jeszcze skarbonek
Dodaj skarbonkę do zrzutki

Nasi użytkownicy założyli 1 190 688 zrzutek i zebrali 1 255 563 966 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności8

  • MAMY TO‼️

    Z całego serducha dziękujemy wszystkim, którzy dołożyli swój grosz, ale również udostępnili zrzutkę dalej! Bez tego nie udałoby się zebrać założonego celu!

    EXN6Uk8uWSU4G3hj.jpg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Dalej prosimy o wsparcie, musimy kupować specjalistyczną karmę, a te puszki idą bardzo szybko przy wadze Yuki 🥺


UPDATE:

Od dnia dzisiejszego swoją pomoc zaoferowało stowarzyszenie Zwierzyniec Św.Franciszka, które pokryje część bieżących kosztów leczenia


Hej! Przedstawię się, jestem Yuki, jestem suczką i 24.02 skończyłam 6 lat. Niestety, te urodziny nie były dla mnie szczęśliwe 😞 pochorowałam się… ale może od początku...

J01cUCer3Bls5DA2.jpg

ZsaL4ZhdCrD3SyZi.jpgU swoich opiekunów jestem od 8 tygodnia życia, znaleźli ogłoszenie na olx... Ktoś szukał domu dla szczeniaka, gdziekolwiek, oby gdzieś.. Całe szczęście, że trafiłam na nich, bo zapewne zostałam uratowana od łańcucha, bądź gorszego losu. Opiekunka przyjechała po mnie aż do Częstochowy! Byłam im bardzo wdzięczna i od początku byłam bardzo radosną suczką, każdą komendę wchłaniałam, jak najpyszniejszy kawałek mięsa! Byłam na szkoleniu z przywoływania i nawet behawiorystka była zachwycona tym, jak kumatym psem jestem!

OXFSp78BXQ8kGjwd.jpgZresztą, każdy kto mnie poznał, może potwierdzić, że jestem bardzo radosną, energiczną i mądrą psinką! 

Nigdy nie chorowałam, to i tym razem nikt się nie spodziewał, że dolega mi coś poważnego, a zaczęło się po prostu, od zwykłych wymiotów.

3Nno9DTNTf1P6Au8.jpgOto, co Yuki może opowiedzieć o sobie, a resztę opowiem ja, Jej opiekunka Ola i kilka słów dołoży jej "siostra" ❤️ którą Yuki wychowała od pierwszego dnia na świecie 🩷

8fh6uQjUSPjRFDd9.jpgRLAURvrZWWGAtmSx.jpg

🔼 Na zdjęciu szczęśliwa Yuka jak poznała maleństwo ❤️

__________________________________________

W sobotę Yuki wymiotowała cały dzień, jednak myśleliśmy, że po prostu się struła.

W niedzielę byliśmy zaniepokojeni, bo nie miała ochoty bawić się ukochaną, pluszową kurą, nie chciała nic jeść, słabo piła i nie miała ochoty ruszać się z domu 🥺.

Od razu pojechaliśmy do weterynarza, dr podchodziła ostrożnie i z początku dostała po prostu antybiotyk, leki przeciwbólowe i przeciwwymiotne oraz controloc, miała bardzo twardy, napięty i bolesny brzuch, ale wszyscy myśleli, że to zwykły wirus.

6NheLWpLhXgadflF.jpgPrzyszłyśmy ponownie w poniedziałek, bo nie było żadnej poprawy, dr zrobił Jej badania krwi (morfologię i biochemię), no i tu zaczął się problem, okazało się, że ma podwyższone próby wątrobowe, ale dr zmartwił Jej poziom cukru, bo w końcu, nie jadła od 2 dni, a gdy norma wynosi 120, to Ona miała 159 (jednak to wszystko, to był najmniejszy problem, poszlaka w dalszym szukaniu choroby), więc po konsultacjach, zlecili badanie trzustki.

EKMWP4cKKoCdtpEa.jpgUAyOqeRS96qMR9p1.jpg

znXLS5xwqmcHWpJg.jpg

xBr4KE3977Lq2GlP.jpgWróciliśmy do gabinetu we wtorek i tu, mój świat się zawalił… okazało się, że ma ostre zapalenie trzustki… od poniedziałku codziennie jeździmy na kroplówki i dajemy cały zestaw zastrzyków, będziemy tak jeździć minimum do piątku, a w piątek rozszerzamy badania o usg w specjalistycznej lecznicy.

Koszty leczenia już są ogromne, a to zapewne jest dopiero początek, jednak nie poddajemy się w leczeniu i staramy się być dobrej myśli, bo w końcu, kto inny, jak nie my? 

Bardzo liczymy na jakąkolwiek pomoc z Waszej strony, bo chcemy, by Yuki była z nami jak najdłużej i żeby dalej cieszyła się życiem i każdym spacerem, jak przed diagnozą! Yuki jest silna i nigdy nie poddaje się, więc mamy nadzieję, że i teraz tak będzie.

Jeśli mam opowiedzieć coś o sobie, mam 24 lata, bardzo długo działałam jako dom tymczasowy, nie jednemu zwierzakowi uratowałam życie i znalazłam cudowny, kochający dom, zawsze staram się wspierać zrzutki, ale nie sądziłam, że sama będę zmuszona prosić o pomoc… 

Suma, którą ustawiłam na zrzutce zakłada przyszłe badania, leczenie oraz specjalistyczną karmę, na którą musimy przejść. Jeśli nie będziemy potrzebować aż tyle, to przekażemy te pieniądze dalej, wspierając inne potrzebujące zwierzęta. 

Jutro doślę wypisy oraz kosztorys i screeny z banku, poświadczające to, że wszystko było opłacane. 

Każda złotówka jest teraz dla nas na wagę złota, a jeśli nie możesz wpłacić, to proszę, po prostu udostępnij zrzutkę dalej 🙏🏻. 


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 47

MW
mikołaj wojciechowski
1 zł
MC
Magdalena
634 zł
AS
Aleksandra Sagalara
10 zł
KE
Kewin
50 zł
AU
Automatik
10 zł
AL
Alek
3,35 zł
Mateusz Ładniak
20 zł
MB
Anymous
11,03 zł
EY
Eykey
20 zł
 
Dane ukryte
100 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!