Choruję na Mózgowe Porażenie Dziecięce (MPD). Mój chłopak również zmaga się z tą samą chorobą – oboje poruszamy się na wózkach inwalidzkich. Na co dzień mieszkam na wsi, z moją mamą, która robi wszystko, by było mi dobrze. Niestety, mój tata nie żyje, a życie tutaj mimo miłości staje się coraz trudniejsze. Obawiam się, że w przyszłości nie poradzę sobie sama.

Razem z moim chłopakiem marzymy o wspólnym życiu w mieście – takim, które będzie dla mnie bezpieczne, dostosowane i bardziej dostępne. Miasto to nie tylko dach nad głową – to szansa na niezależność, lepszą opiekę medyczną, terapie, pracę, a przede wszystkim na normalne, wspólne życie.

Chcemy kupić niewielkie mieszkanie w mieście, które będzie dostosowane do naszych potrzeb. Środki z tej zbiórki mają posłużyć jako mój wkład własny do zakupu tego mieszkania – to pierwszy, najważniejszy krok do naszej nowej przyszłości.

Dla mnie to nie tylko mieszkanie. To życie bez lęku o jutro.

Nie proszę o luksusy. Proszę tylko o szansę na godne życie. Miejsce, w którym będę mogła zadbać o siebie i być z osobą, którą kocham. O życie, w którym codzienność nie będzie walką, lecz przestrzenią na rozwój, miłość i spokój.

Każda, nawet najmniejsza wpłata, przybliża nas do celu.

Każde udostępnienie to nadzieja, że ktoś nas usłyszy.

Z całego serca dziękujemy za Twoje wsparcie i dobre serce.