To jest Katerina, która uciekła z Ukrainy razem z babcią. Jest studentką prawa i ma 22 lata. To wspaniała, inteligentna, pogodna i otwarta na życie dziewczyna. Niestety porusza się na wózku inwalidzkim. Z sali gimnastycznej na której spędziła pierwsze dni w Warszawie, trafiła do innego miejsca, które choć bardziej komfortowe, nie jest w pełni dostosowane do jej niepełnosprawności (np. łazienka).

Nikt z nas nie wie jak długo potrwa wojna i czy Katerina będzie miała gdzie wracać, dlatego chcemy pomóc jej w znalezieniu sposobu na utrzymanie się w nowej sytuacji. Ze względu na niepełnosprawność pewne aktywności są poza zasięgiem Kateriny, ale nie wszystkie! Ponieważ Katia jest bardzo uzdolniona plastyczne. Robienie biżuterii z koralików sprawia jej olbrzymią frajdę i jest w tym naprawdę dobra. Wykonywane przez nią kolie są naprawdę piękne. Chcemy sprawić radość Katerinie i dać jej szansę na samodzielne utrzymanie i zamówić dla niej podstawowy sprzęt do robienia biżuterii oraz zestaw koralików.

Jej najpilniejszą potrzebą jest wynajem mieszkania dostosowanego do jej niepełnosprawności. Katia nie chce nic za darmo, ale my nie możemy stać tak obojętnie... Ze zbiórki zakupimy dla niej pełen zestaw do robienia kolii z koralików, ale przede wszystkim chcemy uzbierać na wynajem mieszkania dla niej i babci na start: pierwsze 6 miesięcy.

Wierzymy, że RAZEM możemy odniemić los Kati❤️