Dżeki to nasz przyjaciel, 27.08.2024 r. ukończył 7 lat. Psiaka adoptowaliśmy 10.09.2019 roku, od osoby prywatnej i od tamtej pory skradł nasze serca.

U Dżekiego stwierdzono chłoniaka o wysokim stopniu złośliwości. Jedyna jego szansa to chemioterapia, którą już rozpoczęliśmy od połowy lipca 2024 r. Rokowania są różne, jak to w medycynie, nigdy nic nie jest powiedziane, że się w 100 procentach da wyleczyć, lecz nie mamy zamiaru się poddawać (na ten moment po morfologii i badaniach ogólnych psa, nie stwierdzono pogorszenia stanu zdrowia). Leczenie chemią zaczęliśmy od lipca , ale od kwietnia borykaliśmy się ze zdiagnozowaniem w/w choroby, ponieważ Dżeki już od dłuższego czasu tracił iskrę energii oraz wagę.

Na ratowanie naszego przyjaciela potrzebujemy około 13 000 tyś. złotych z czego to jest suma samej chemioterapii... do tego dodatkowo doliczane są antybiotyki, co wizytę (mniej więcej) jest ponawiana morfologia, nie zawsze z rozmazem krwi oraz kontrole onkologiczne jak i USG. Całe leczenie jest zaplanowane do stycznia 2025 roku. Są to duże koszty miesięczne, na które nie byłam przygotowana, a wiec zgłaszam się z prośbą do wszystkich ludzi o dobrym sercu, o choć małą cegiełkę.

Będę wdzięczna za każde wsparcie, które pozwoli na dalsze leczenie naszego psa.

Z ogromnym podziękowaniem, dla Pani lek. wet. Anny Pękały, która szybko zdiagnozowała i skierowała nas w trybie pilnym do Gliwickiej Przychodni weterynaryjnej AniCura odd. Onkologii zwierząt, której również bardzo jesteśmy wdzięczni za profesjonalne podejście.

W załącznikach do wiarygodności dodaje zdjęcia z przebiegu leczenia oraz można obserwować nas na Instagramie.

Z góry dziękuje za chwilę uwagi

Aleksandra B.