id: yxpn6h

Leczenie kotki Peppy

Leczenie kotki Peppy

Nasi użytkownicy założyli 1 207 166 zrzutek i zebrali 1 287 015 163 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Cześć wszystkim!

Jestem Peppa, mam 2,5 miesiąca opowiem Wam moja historie :)

Pewnego dnia przyszłam na świat w raz z 3 mojego rodzeństwa , nasza Kocia mama postanowiła nas porzucić od razu gdy się urodziliśmy, bo gdy nas znaleziono mieliśmy jeszcze pępowinę . Spotkało nas wielkie szczęście ponieważ znalazła nas suczka Masza. Wraz ze swoją Panią zabrały nas do domku. Zaopiekowały się nami, niestety mojego rodzeństwa nie udało się uratować. Byłam karmiona specjalnym mleczkiem, leżałam w ciepłym posłaniu i zdrowo rosłam. Gdy już stałam się na tyle samodzielna abym mogła się bawić moja Pani kupiła mi drapak. Taki duży i fajny. Podczas moich zabaw skoczyłam i zrobiłam sobie krzywdę. Resztę opowie Wam moja zastępcza mama Grażynka.


Peppa od chwili gdy została znaleziona skradła moje serce. Już wtedy wiedziałam, że zrobię wszystko aby przeżyła. Walka była ciężka, ponieważ była malutka i potrzebowała swojej Kociej mamy. Z pomocą mojej rodziny i weterynarzy udało się zapewnić jej warunki aby mogła się rozwijać tak aby nie odczuła braku matki. Jej mama stałam się ja i Masza. Do dnia wypadku była energicznym i ciekawym świata kotem. Chętnie bawiła się z Masza i moim wnukim Oliwierem. Nie miała najmniejszego problemu aby wchodzić i schodzić z drapaka. Lecz pewnego dnia postanowiła skoczyć i zrobiła to tak niefortunnie, że złamała sobie kość ramienna. Moja relacja była natychmiastowa, wizyta u weterynarza i podjęta decyzja aby ratować łapkę kici. W lecznicy po badaniu i zdjęciu rtg, dowiedziałam się, że potrzebna jest kosztowna operacja. Nawet przez sekundę nie zastanawiam się nad tym skąd wezmę taka kwotę. W głowie miałam tylko jedno "Uratowałam ja i teraz mam pozwolić jej na to aby cierpiała? ". Nie mogłam zostawić jej bez pomocy. 


Kicia jest już po operacji. Udało się uratować łapkę poprzez zamocowanie implantów które trzymają kość. Przed nami jeszcze długa droga aby Peepa była zdrowa. Na jednej operacji się nie skończy. Za jakiś czas trzeba wykonać jeszcze jedna operacje aby wyciągnąć implanty. Są to ogromne koszty dlatego chciałbym poprosić Państwa o pomoc w zebraniu pieniędzy.  

Konulstacja przed operacja to 150 zł(zdjęcie rtg, podanie leków przeciwbólowych ) , wykonanie pierwszej operacji 1000 zł, zmiana opatrunków w klinice to koszt około 250 zł (45 zł jeden opatrunek i podanie leków, jeździliśmy przez tydzień ) ,kolejna konsultacja przed operacja 150 zł (rtg i badania ), druga operacja 300 zł. Jak Państwo widzicie koszty nie są małe stąd moja prośba o pomoc w zebraniu pieniędzy. 


Chciałbym z góry podziękować za każdą pomoc.. 



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 11

 
Niunia
250 zł
 
Małgo z Innej Bajki
50 zł
 
Kasia
25 zł
 
Dane ukryte
25 zł
 
Monika Knobelsdorf
25 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Joanna Markowska
20 zł
 
Klaudia
10 zł
 
Rafał Lega
10 zł
 
Dane ukryte
4 zł
Zobacz więcej

Komentarze 1

 
2500 znaków
  • JM
    Joanna Markowska

    Na leczenie koteczki PEPY !!!🍀💓♥️🌹💕🥀💞🌷❤️💗🍀

    20 zł