id: yyy5va

Leczenie w Dżungli

Leczenie w Dżungli

Nasi użytkownicy założyli 1 156 437 zrzutek i zebrali 1 200 540 681 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Piękne i Dobre Istoty

    W końcu udało mi się doprowadzić do manifestacji Mojej Podroży Uzdrawiającej i Transformującej.

    Na przełomie listopada i grudnia 2021 będę pracować z szamanami w Ameryce. Towarzyszyć mi będzie grupa moich Przyjaciół i Uczniów :)


    Jestem ogromnie wdzięczna wszystkim Darczyńcom, za wasze poruszenie serc i pomoc w tym doświadczeniu.

    Zawsze jestem w służbie, więc Dary wsparcia od innych są dla mnie zawsze czymś niezwykłym, bo to przecież ja pomagałam zawsze :) Ta zrzutka pomagała mi też wyrównać ten przepływ energii i nauczyć się choć trochę PRZYJMOWAĆ.


    Dziękuję dziękuję dziękuję!

    Indi :)

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Dobre Istoty :)



Prywatnie i zawodowo zawsze wspieram Ludzi, Zwierzęta, Naturę.

Robię to.... odkąd pamiętam :) Dlatego też uczyniłam z tego swoją pracę. To po prostu część mnie, moja jakość Serca.


Jednak i ja czasem potrzebuję wsparcia - i teraz jest właśnie ten moment.

Od wakacji 2019 leczę samodzielnie ostrą neuroboreliozę (kleszcz zaskoczył mnie na moim własnym trawniku, pod domem...).

W chwili obecnej jestem już w takim stanie, że przywróciłam większość swojej aktywności życiowej, w dużym stopniu zregenerowałam organizm i wzmocniłam go.

Drugie tyle jednak jest jeszcze do zrobienia - ostra, neurologiczna borelioza pozostawia bowiem w organizmie duże spustoszenia (naprawy wymaga uszkodzony układ nerwowy, układ hormonalny, odporność, wygasić muszę do końca choroby autoimmunologiczne oraz zatrzymać utratę wzroku).


Aby sięgnąć do najmocniejszej Medycyny Roślinnej na planecie, muszę lecieć na leczenie w dżungli. Pomimo trudności i niebezpieczeństwa jakie niesie ze sobą ta forma uzdrawiania.


Niestety, są to wyprawy bardzo kosztowne... Same koszty tej procedury leczenia to kilkaset dolarów tygodniowo... + przelot, pobyt, zabezpieczenia na czas podróży.

W tym samym czasie trwają prace remontowe w prowadzonym przeze mnie ośrodku, co uniemożliwia mi samodzielne pokrycie tych kosztów...

Nie wspomnę już o krytycznej sytuacji finansowej spowodowanej pseudo-pandemią.


Globalna farsa spowodowana działaniami NIErządów światowych zablokowała mi możliwość wylotu na leczenie w marcu 2020 (do dzisiaj nie odzyskałam pieniędzy za zakupiony wówczas bilet lotniczy...).

Kolejna szansa otwiera się przede mną jesienią 2021 roku. O ile znowu nie zablokują nas ponownie...


Zgłaszam się do was o wsparcie w tej akcji, abym mogła naprawić się na tyle głęboko, żeby móc dalej pracować dla was, przekazując wiedzę, techniki uzdrawiania dawnych tradycji, mieć siłę na poszerzanie Naszej Wspólnej Świadomości oraz przygotowanie nas do nadchodzącej Nowej Epoki.


Każda wpłata jest cenna! Bo to właśnie suma energii daje CAŁOŚĆ POLA WSPÓŁODCZUWANIA.

Z wdzięcznością

Indi Paletko

maloka.pl


--------------------


O tym, jak wygląda życie osób zakażonych bakterią Borelii oraz jak pomóc może Medycyna dżungli - można przeczytać w opowieści jednej z dzielnych Kobiet:

https://on-lyme.org/sv/sufferers/lyme-stories/item/217-rachel-s-story-cured-after-21-years


Ja miałam o tyle łatwiej, że od razu wiedziałam, że to ostra borelioza - i od razu wdrożyłam leczenie.

Pomogło mi również to, że od wielu lat zajmuję się terapiami naturalnymi i bardzo szybko wytoczyłam potężne "armaty" naturoterapii.


Natomiast ataki są stałym elementem mojego życia, przychodzą nagle, z zaskoczenia i obejmują różna partie organizmu, niosąc cały pakiet szokujących doświadczeń.

Nie chce mi się już tego nazywać cierpieniem, bo znudziło mi się to słowo - po prostu uczę się żyć w bólu i zablokowaniu, jakby go nie było, albo jakby był normalnym elementem egzystencji.

Duża lekcja pokory, cierpliwości, akceptacji i zaufania Bogu.

Dziękuję za tę lekcję - jedną z najpotężniejszych jakich doświadczyłam.


Szczególnie dziękuję też za to, że nagle wokół mnie znalazła się cała ekipa LUDZI.... jest to szczególnie poruszające dla mnie, bo na jakimś poziomie straciłam wiarę w ludzkie serca. A teraz ta wiara wraca do mnie z dużą siłą i uczę się od nowa słowa Wspólnota....

English below:

Good Beings


I always support People, Animals and Nature privately and professionally.

I do it .... for as long as I can remember :) That's why I made it my job. It's just a part of me, my quality of heart.


However, sometimes I need support - and now is the moment.

Since the summer of 2019, I have been treating acute neuroborreliosis myself. At the moment I am in such a state that I restored most of my life activity, I largely regenerated the body and strengthened it.


The second thing is still to be done - acute, neurological Lyme disease leaves a lot of havoc in my body (50% of my nervous system is still damaged, the hormonal system, immunity, internal organs need to be repaired, autoimmune diseases must be extinguished).


And now, at my 47th birthday, I got a gift from the universe.

I received permission from the Healers for treatment in the jungle. They undertook this, despite the difficulties and dangers of this ailment.


To accept this Gift, I need to accumulate 20,000 PLN in a very short time.

These are the costs of this treatment procedure (several hundred dollars a week ...) and flight, stay and travel insurance.

At the same time, renovation works are underway in my center, which prevents me from covering these costs myself ...


I have to be in the jungle by the end of March, before I need to make a reservation and buy a ticket .... It's so little time!


Therefore, I am asking you for support in this action, so that this year I can repair myself deeply enough to be able to continue working for you, transferring knowledge, healing techniques of old traditions, have the strength to expand our Common Awareness and prepare us for the coming New Age.


I also have an account in EURO and USD - so if you want to support me with these currencies - I can send the numbers of these accounts.

My e-mail address: [email protected]


Every payment is valuable! Because it is the sum of energy that gives the ENTIRE FIELD OF COMMUNITY.


Gratefully

Indi Iza Paletko

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 302

preloader

Komentarze 10

 
2500 znaków