Dzień dobry,

Monty Roberts powiedział kiedyś następujące słowa „Dobry trener słyszy, gdy koń do niego mówi. Wielki trener słyszy nawet jego szept” – i właśnie takim trenerem i autorytetem jest dla nas właścicielka Stajni Indiana.

Agę poznałyśmy przypadkiem. Razem z koleżanką zawsze chciałyśmy się nauczyć jeździć konno i tak za namową znajomej zapisałyśmy się na pierwszą lekcję. Już od pierwszych minut Aga dała się poznać jako cierpliwa, życzliwa, kompetentna i kochająca całym sercem konie osoba, która dobro swoich czterokopytnych podopiecznych stawia na pierwszym miejscu.

Z lekcji na lekcję poznawałyśmy bliżej siebie, konie oraz listę prac, które należy zrealizować przed nadejściem zimy.

Część z nich udało się już wykonać po otrzymaniu dotacji z Unii Europejskiej. Wykonany został między innymi lonżownik z ujeżdżalnią (prace nadal trwają).

Niestety środków nie wystarczy na ogrodzenie ujeżdżalni oraz zamontowanie oświetlenia. Stąd też chcielibyśmy was prosić o pomoc w zbiórce pieniędzy. Liczy się każda symboliczna złotówka. Jeśli ktoś z was kiedykolwiek miał do czynienia z końmi to zdaje sobie sprawę, jak dużego wkładu finansowego wymaga samo zakupienie między innymi sprzętu, siana, witamin, nie mówiąc o wizytach weterynarza.

Aga na pierwszym miejscu stawia dobra konia oraz ma indywidualne podejście do klienta, co przekłada się na jakość udzielonych lekcji. Ze względu na to, że zbliża się jesień, a co za tym idzie dnie stają się coraz krótsze, zamontowanie oświetlenia, bez którego jazdy nie będą mogły się odbywać, staje się dla nas nadrzędną sprawą. Stąd też prosimy was o wsparcie. My zakładając tę zbiórkę chcemy Adze pomóc ale też podziękować za jej codzienną pracę i za to, że jako instruktorka i właścicielka przeuroczego stada dzielnych rumaków stała się dla nas wzorem do naśladowania, jeśli chodzi o komunikację między koniem a człowiekiem.

Z góry dziękujemy za każdą wpłatę!