Historia Twixa jaką znamy rozpoczyna się w 2017 roku, kiedy został oddany do eutanazji ze względu na rozległe i głębokie rany na całym ciele po pogryzieniu spowodowane przez inne szynszyle oraz brak pieniędzy i chęci właścicieli na leczenie 😥. Na szczęście technik lecznicy, do której został oddany do uśpienia, przytomnie zareagowała na sytuację i dzięki niej dostał drugą szansę ❤️‍🩹. Chłopak wdzięcznie z niej korzystał i rany zostały szybko wygojone, a zdrowie naprawione✔️.

Obecnie Twix ma 12 lat. Pod naszą opiekę trafił z rąk Szynszylowych Domów Tymczasowych niedługo po tamtym incydencie. Próbowaliśmy zasymilować go z innym rezydentem Puchatego Patrolu 🐭. Bohater posta szybko pokochał nowego kolegę – iskał go, przytulał. Nowy współlokator jednak niejednokrotnie chciał okazać przewagę nad Twixem, próbując okupować jego ulubione miejsca, przy tym przeganiając go. W końcu któregoś razu ten nie pozostał mu dłużny i wtedy już całkowicie stracił chęci obcowania z innymi szynszylami i zaufanie do nich 😔. Od tamtego momentu Twix mieszka sam.

W zeszłym tygodniu na pyszczku malucha pojawił się obrzęk, dostał też ostrego ślinotoku, bólowo tarł buzię. Wstępne oględziny jamy ustnej wykazały obrzęk języka z miejscową, powierzchniową martwicą. O ile po pierwszej wizycie stan jakby poprawiał się i Twix odżywał, to następne dni wyglądały już gorzej 😰. Stawał się coraz bardziej apatyczny, dodatkowo badania krwi wskazują na początki stłuszczenia wątroby. 

Tkanka martwicowa została odpreparowana od reszty języka i zdaje się nie nawracać, ale pozostaje teraz bez sporej części języka.

Obecnie codziennie odwiedzamy weterynarza i monitorujemy stan staruszka, ale te wizyty pożerają sporą część naszych funduszy, dlatego zwracamy się o pomoc do Was❗️🙏🏻 Jako, że w przeciwieństwie do pierwszych właścicieli Twixa nie poddamy się w walce o jego zdrowie ze względu na chęci – bo tych mamy ogrom, mamy nadzieję, że pomożecie ratować go pomocą finansową, choćby najdrobniejszą. On już tyle przecierpiał, nie zasługuje na więcej bólu... 

Bardzo prosimy o przelanie choćby najdrobniejszej kwoty, my zrobimy resztę 🙏🏻🙏🏻🙏🏻. 

Każdemu kto pomógł lub zamierza – ogromnie dzię-ku-je-my!!!

Zdjęcia kartotek pod tłumaczeniem.

_________________________

The history of Twix as we know it begins in 2017, when he was surrendered for euthanasia due to extensive and deep wounds all over his body caused by bites from other chinchillas, and because his owners lacked the funds and willingness to treat him 😥. Fortunately, the technician at the clinic where he was brought for euthanasia reacted sensibly to the situation, and thanks to her, he got a second chance ❤️‍🩹. The little guy gratefully took advantage of it, and his wounds healed quickly, restoring his health✔️.

Currently, Twix is 12 years old. He came under our care from Chinchilla Temporary Homes shortly after that incident. We tried to assimilate him with another resident of Puchaty Patrol 🐭. The hero of this post quickly fell in love with his new companion – he groomed and cuddled him. However, the new roommate often tried to assert dominance over Twix by occupying his favorite spots and chasing him away. Eventually, Twix retaliated, and after that, he completely lost his desire and trust to interact with other chinchillas 😔. Since then, Twix has lived alone.

Last week, a swelling appeared on the little one's face, he also started drooling heavily and rubbing his mouth in pain. Initial examination of his mouth revealed swelling of the tongue with localized, superficial necrosis. Although after the first visit his condition seemed to improve and Twix revived, the following days looked worse 😰. He became increasingly apathetic, and blood tests indicate early signs of liver steatosis. The necrotic tissue was separated from the rest of the tongue and does not seem to be recurring, but he is now left without a significant part of his tongue.

Currently, we visit the vet daily and monitor the old guy's condition, but these visits consume a large portion of our funds, which is why we are asking for your help❗️🙏🏻 Since, unlike Twix's first owners, we will not give up the fight for his health due to lack of willingness – as we have a lot of it, we hope you will help save him with financial support, even the smallest amount. He has already suffered so much, he doesn't deserve any more pain...

We kindly ask you to donate even the smallest amount, and we will take care of the rest 🙏🏻🙏🏻🙏🏻.

To everyone who has helped or intends to – thank you very much!!!