Chore, kalekie, wygłodniałe z rakiem, białaczką, pobite, potrącone przez samochód, ze śrutem w ciele, mamy z maluszkami. często upodlone przez człowieka do granic możliwości. Bez szansy na lepsze życie, bez szansy na życie bez bólu oraz bez szansy na nowy dom.

Takie koty spotykam na swojej drodze. Nikt nie weźmie kota niepełnosprawnego, który robi pod siebie. U mnie taki kot nie jest zamknięty w łazience. Żyje w stadzie z innymi kotami. Nikt też nie weźmie kota, któremu trzeba podawać leki co 12 godzin, a ja takiego kota wezmę tym bardziej bo wiem, że nikt mu nie pomoże.

Od lat pomagam takim kotom. Nigdy nie przejdę obojętnie. Serce by mi pękło. W tym momencie mam pod opieką 19 kotów. Kończą mi się pieniądze, a wszystko pokrywam z własnych środków finansowych.

Stoję pod ścianą i nie wiem co mam zrobić. Nie mogę pracować poza domem. Od maja muszę zrezygnować z pracy, którą dotychczas wykonuje z powodu konieczności opieki nad moja mamą wraz z moim bratem niepełnosprawnym.

Nie oddam kotów do schroniska. Kocham je całym sercem. Schronisko to dla nich wyrok śmierci. Nikt tam nimi nie będzie się przejmować, a najbardziej kłopotliwe będą uśpione.

Muszę zorganizować nowe źródło dochodu w domu. Nie chcę nieustannie prosić o pomoc. Chcę pracować żeby móc dalej pomagać tym biednym, bezdomnym zwierzętom.

Dlaczego pomagam zwierzętom? Pomagam, bo kocham zwierzęta. Cenię je za ich wdzięczność, za to że są takie autentyczne, szczere. Pomagam, bo nie mogę patrzeć na ich cierpienie.

Dlatego bardzo chciałabym część domu dostosować pod hotel dla kotów, żeby móc dalej wspierać te biedne istoty. Muszę skutecznie odgrodzić część domu gdzie przebywają koty którymi się zajmuję. Porobić boksy.

Dlatego zwracam się do Was. Jeśli możecie i chcecie pomóc to bardzo proszę - zróbcie to. Pomożecie mi ocalić wiele kocich istnień.Nie chcę przestać pomagać. Nie chcę udawać, że nie widzę ich bólu, ich potrzeb. Nie chce być obojętna.Chcę tylko lub aż móc dalej nieść wsparcie potrzebującym zwierzętom i zaopiekować się rodziną.

Jeśli uda mi się zebrać środki na ten cel wówczas realizację prac będę wstawiać na bieżąco na swoim profilu w social media.

Gdyby zostały mi jakieś środki ze zbiórki przeznaczę je na pomoc kotom co również zobaczycie na moim profilu.

Wszystkim którzy zechcą mi pomóc z góry bardzo dziękuję w imieniu swoim, mojej rodziny i w imieniu kotów, którym będę mogła pomóc dzięki Wam. Dziękuję.