POMOC DLA RODZINY KRYSTIANA DZIEKANA - OFIARY WYPADKU W KWK ZOFIÓWKA
POMOC DLA RODZINY KRYSTIANA DZIEKANA - OFIARY WYPADKU W KWK ZOFIÓWKA
Nasi użytkownicy założyli 1 226 216 zrzutek i zebrali 1 348 187 423 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
23 kwietnia w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu doszło do tąpnięcia połączonego z wyrzutem metanu, w wyniku którego utracono kontakt z 10 górnikami. W tym gronie znalazł się również nasz Kolega Krystian Dziekan, kibic Ruchu z Suszca, który na tej kopalni pracował od 4 lat. Po kilkunastu godzinach poszukiwań sprawdził się niestety najczarniejszy scenariusz i okazało się, że Krystian nie żyje...
Krystian pochodził z Suszca, gdzie mieszkał wraz ze swoją narzeczoną Weroniką i niespełna trzyletnim synem Szymonem w sąsiedztwie kopalni "Krupiński". Tam również rozpoczął pracę w górnictwie, a po likwidacji tego zakładu trafił na Zofiówkę. Od najmłodszych lat zakochany w Ruchu, z czasem stał się prawdziwym liderem i motorem napędowym dla kibiców z całego powiatu pszczyńskiego. Wraz z kolegami co roku organizował dla najmłodszych "Gry i zabawy z Adlerem". To dzięki jego staraniom Ruch Chorzów podpisał umowy partnerskie z kilkoma klubami z powiatu, a także szkółką piłkarską "Football Project", przy współpracy z którą udało mu się zorganizować niedawno imprezę pod hasłem "Football pisany na Niebiesko"! To dzięki jego staraniom kibice z Pszczyny i okolic mogli zakupić w swoich osiedlowych sklepach piwo "Chorzowskie", a po wielu latach na stadion przy ulicy Cichej powróciła również flaga ich fan clubu. Jak każdy miał swoje plany i marzenia. W październiku wraz ze swoją narzeczoną Weroniką mieli wziąć ślub... Krystian był także ważnym wsparciem dla swojej mamy, Pani Krystyny, szczególnie w ostatnim czasie, gdyż zaledwie dwa miesiące temu zmarł jego ojciec... Tuż przed wyjściem na tą ostatnią szychtę zdążył jeszcze wysłać kibicom z innych fan clubów nagranie z informacją odnośnie spotkania Widzewa z Jastrzębiem i jak się później okazało, były to jego ostatnie słowa jakie było nam dane usłyszeć...
Śmierć Krystiana spowodowała ogromną wyrwę zarówno wśród jego najbliższych jak i w sercu naszej Niebieskiej Rodziny. Zapamiętamy go jako pogodnego i wesołego człowieka lubiącego wyzwania i zakochanego w Ruchu po uszy. Fanatyka z krwi i kości, dla którego rodzina, Ruch i przyjaciele byli zawsze na pierwszym miejscu! Zawsze pomocnego, zaangażowanego w wiele inicjatyw również tych charytatywnych. Dziś przyszedł czas, żebyśmy to MY pomogli jego najbliższym, tak jak on zawsze pomagał potrzebującym. Już nie raz udowodniliśmy, że hasło z hymnu kibiców Liverpoolu "You'll never walk alone - nigdy nie będziesz szedł sam" to nie jest dla nas pusty slogan, dlatego zachęcamy Was do wpłat na konto zrzutki. Naszym wsparciem chcemy objąć jego narzeczoną i syna, ale również i mamę Krystiana. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nie ukoi to bólu po stracie Krystiana, ale choć trochę pomoże w normalnym funkcjonowaniu jego najbliższym w tych ciężkich chwilach po stracie najważniejszej osoby w ich życiu...
RUCH NIGDY O TOBIE NIE ZAPOMNI!
NIE UMIERA TEN, KTO ŻYJE W SERCACH BLISKICH!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Spoczywaj w Spokoju [*]
Dozobaczenia tam u góry....
Spoczywaj w spokoju bRacie! Cały Ruch w żałobie.
Najbliższej rodzinie składam szczere kondolencje.
Blau Bittkow
SektoR Niebo tam się spotkamy
Niebiescy zawsze razem!