id: z2eafz

POMOC DLA RODZINY KRYSTIANA DZIEKANA - OFIARY WYPADKU W KWK ZOFIÓWKA

POMOC DLA RODZINY KRYSTIANA DZIEKANA - OFIARY WYPADKU W KWK ZOFIÓWKA

Nasi użytkownicy założyli 1 151 523 zrzutki i zebrali 1 196 603 831 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

23 kwietnia w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu doszło do tąpnięcia połączonego z wyrzutem metanu, w wyniku którego utracono kontakt z 10 górnikami. W tym gronie znalazł się również nasz Kolega Krystian Dziekan, kibic Ruchu z Suszca, który na tej kopalni pracował od 4 lat. Po kilkunastu godzinach poszukiwań sprawdził się niestety najczarniejszy scenariusz i okazało się, że Krystian nie żyje... 


ibe0c998a925289f.jpeg


Krystian pochodził z Suszca, gdzie mieszkał wraz ze swoją narzeczoną Weroniką i niespełna trzyletnim synem Szymonem w sąsiedztwie kopalni "Krupiński". Tam również rozpoczął pracę w górnictwie, a po likwidacji tego zakładu trafił na Zofiówkę. Od najmłodszych lat zakochany w Ruchu, z czasem stał się prawdziwym liderem i motorem napędowym dla kibiców z całego powiatu pszczyńskiego. Wraz z kolegami co roku organizował dla najmłodszych "Gry i zabawy z Adlerem". To dzięki jego staraniom Ruch Chorzów podpisał umowy partnerskie z kilkoma klubami z powiatu, a także szkółką piłkarską "Football Project", przy współpracy z którą udało mu się zorganizować niedawno imprezę pod hasłem "Football pisany na Niebiesko"! To dzięki jego staraniom kibice z Pszczyny i okolic mogli zakupić w swoich osiedlowych sklepach piwo "Chorzowskie", a po wielu latach na stadion przy ulicy Cichej powróciła również flaga ich fan clubu. Jak każdy miał swoje plany i marzenia. W październiku wraz ze swoją narzeczoną Weroniką mieli wziąć ślub... Krystian był także ważnym wsparciem dla swojej mamy, Pani Krystyny, szczególnie w ostatnim czasie, gdyż zaledwie dwa miesiące temu zmarł jego ojciec... Tuż przed wyjściem na tą ostatnią szychtę zdążył jeszcze wysłać kibicom z innych fan clubów nagranie z informacją odnośnie spotkania Widzewa z Jastrzębiem i jak się później okazało, były to jego ostatnie słowa jakie było nam dane usłyszeć...


z90e54d6b4025b23.jpeg

Śmierć Krystiana spowodowała ogromną wyrwę zarówno wśród jego najbliższych jak i w sercu naszej Niebieskiej Rodziny. Zapamiętamy go jako pogodnego i wesołego człowieka lubiącego wyzwania i zakochanego w Ruchu po uszy. Fanatyka z krwi i kości, dla którego rodzina, Ruch i przyjaciele byli zawsze na pierwszym miejscu! Zawsze pomocnego, zaangażowanego w wiele inicjatyw również tych charytatywnych. Dziś przyszedł czas, żebyśmy to MY pomogli jego najbliższym, tak jak on zawsze pomagał potrzebującym. Już nie raz udowodniliśmy, że hasło z hymnu kibiców Liverpoolu "You'll never walk alone - nigdy nie będziesz szedł sam" to nie jest dla nas pusty slogan, dlatego zachęcamy Was do wpłat na konto zrzutki. Naszym wsparciem chcemy objąć jego narzeczoną i syna, ale również i mamę Krystiana. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nie ukoi to bólu po stracie Krystiana, ale choć trochę pomoże w normalnym funkcjonowaniu jego najbliższym w tych ciężkich chwilach po stracie najważniejszej osoby w ich życiu...


RUCH NIGDY O TOBIE NIE ZAPOMNI!


n2f13dbdc0d2486e.jpeg

NIE UMIERA TEN, KTO ŻYJE W SERCACH BLISKICH!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 605

preloader

Komentarze 6

 
2500 znaków