id: z65hpj

Leczenie i Rehabilitacja Pauliny Rożek

Leczenie i Rehabilitacja Pauliny Rożek

Nasi użytkownicy założyli 1 155 182 zrzutki i zebrali 1 199 684 904 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności4

  • Sytuacja na dzień 01.12.2022

    W dniu 24 listopada Paulina ponownie trafiła na Kliniczny Oddział Ratunkowy. Powodem była wysoka gorączka, niemożność przyjmowania pokarmów wraz z częstymi wymiotami. Ogólne silne osłabienie po kilku dniach prób postawienia na nogi w domu spowodowało, że znaleźliśmy się w szpitalu w Gdańsku. Badania wykazały krwiaka wokół wstawionej niedawno protezy naczyniowej aorty brzusznej. Złe samopoczucie potwierdzone badaniami wystarczyło, aby ponownie znaleźć się na Oddziale Chirurgii Naczyniowej. Po tygodniu leczenia stan Pauliny delikatnie się poprawił. Obecnie nie wiadomo kiedy opuści szpital.

    Gabryś znowu został rozdzielony od swojej mamy. Pozostaje pod czułą opieką obu babć. W takich chwilach wsparcie rodziny i najbliższych przyjaciół jest niezwykle ważne. Za to wszystko serdecznie dziękujemy.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Drodzy przyjaciele

Dzień 30 sierpnia okazał się dla mnie i dla Pauliny bardzo szczególnym dniem.

Na świat przyszedł nasz synek Gabryś.

Niestety był to dopiero 33 tydzień ciąży.

Cesarkie cięcie musiało zostać wykonane natychmiast ze względu na nagle pogarszający się stan Pauliny.

Tomografia komputerowa wykazała zaawansowane rozwarstwienie aorty piersiowej. Decyzja była natychmiastowa. Paulina w ogromnym bólu została przewieziona na blok operacyjny. Tam przez wiele godzin do późnej nocy zespoły lekarzy neonatologów i kardiochirurgów walczyły o życie dziecka i Pauliny. Urodził się Gabryś.

Potem wymieniona została aorta i zastawka serca Pauliny. Oboje przeżyli choć ryzyko niepowodzenia było wysokie. Gabriel powoli dochodzi do siebie na OIOM dla noworodków. Paulina po kilku dniach na OIOM trafiła do kliniki kardiochirurgii na oddział pooperacyjny. Jednak jej stan drastycznie się pogarszał. Stwierdzono ogromnego krwiaka uciskającego aorte płucną. Dopiero po sześciu dniach od narodzin zobaczyła na chwilę naszego synka. ac06cf748393885f.jpg

Zaraz potem ponownie w cierpieniach trafiła na blok. Lekarze robili co mogli przez całą noc. Przeżyła. Po kilku dniach na OIOM została przeniesiona z powrotem do kliniki kardiochirurgii. Rokowania są dobre. Jednakże już teraz wiadomo, że czeka ją wiele miesięcy leczenia i rehabilitacji.

Kto zna Paulinę ten wie jak uparta jest w dążeniu do celu. I wie, że zrobi wszystko żeby go osiągnąć. Jednak na to wszystko potrzebne będą pieniądze, których nie jesteśmy w tak krótkim czasie sami zdobyć.

Dlatego zwracam się do Was przyjaciele z ogromną prośbą o pomoc. Tutaj będzie się liczyła każda złotówka. Może z Waszą pomocą uda się zakończyć ten trudny okres i przywrócić Paulinę do zdrowia. Zawsze miała a teraz tym bardziej ma dla kogo żyć. Będziemy robić wszystko co w naszej mocy byśmy mogli znowu zobaczyć uśmiechniętą Paulinkę



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 451

preloader

Komentarze 17

 
2500 znaków