Oto my! Szczęśliwa siódemka! Natalia, Jaśmina, Olga, Dawid, Piotr, Adam i Hubert - grupa szalonych 13-latków, która kocha marzyć, myśleć i tworzyć.

Poznaliśmy się we wrześniu 2024 roku. Pomimo, że jesteśmy z różnych szkół, połączyła nas chęć pójścia tam, gdzie jeszcze nie byliśmy …. i tak narodził się pomysł wzięcia udziału w Konkursie Odysei Umysłu.

Po godzinach, dniach i tygodniach wytężonej pracy: tworzeniu scenariusza (co nie było wcale łatwe, bo każdy z nas miał swoją wizję), budowaniu w garażu Adama konstrukcji scenicznych (wspomnienie mroźnej zimy i pizzy jedzonej przy garażowym piecyku wśród desek, wkrętarek i farb - bezcenne), szyciu i rozpruwaniu strojów, całych tonach kleju na gorąco i kilogramach wełny (tak, tak - jeden z naszych strojów scenicznych wykonany jest z 8 kg wełny!), po wielu wylanych łzach i chwilach zwątpienia, ale też i po radościach z każdego naszego małego kroku do przodu - powstało przedstawienie oparte na książce „Charlie i fabryka czekolady”, z którego jesteśmy mega dumni!!! A do tego, wszystko to od początku do końca odbyło się bez udziału dorosłych, bo taki wymóg stawia Odyseja!

A potem Finały w Gdyni... co tam się nie działo ... przejazd Zadrą w Energylandii to nic przy tym co poczuliśmy, kiedy ogłoszono, że zostaliśmy Mistrzami Polski w naszej kategorii wiekowej - tak, tak, my skromni debiutanci, a tutaj - I miejsce w problemie 3 grupa 2 !!!

Ale niestety nie mogło być tak do końca słodko i czekoladowo - pojawił się problem, któremu nie umiemy zaradzić. To koszty wyjazdu do USA na Finały Światowe Odysei Umysłu, które przyprawiają naszych bliskich o palpitacje serca, a nas o ból głowy.

Nasi rodzice, pomimo obłędnie wysokich rat kredytów, cen masła i energii :-), robią wszystko, co w ich mocy, aby pomóc nam w wyjeździe do Stanów. Jednak ani oni, ani Willy Wonka (choć ma frak i cylinder), ani Umpa-Lumpasi nie są w stanie nas w sposób czarodziejski przetransferować do USA. Musimy mieć bilety (ups!), a jeszcze przydałoby się gdzieś zamieszkać na czas Finałów i coś zjeść od czasu do czasu.

Ale ponieważ wierzyć trzeba do końca a cyfra "siedem" jest szczęśliwa (tak mówią) mamy nadzieję, że uda się nam zebrać potrzebne pieniądze i spotkać się z Willym Wonką i Umpa-Lumpasami na Finałach Światowych w USA!

Z wyrazami wdzięczności i sympatii kłaniamy się w pas:

Natalia, Jaśmina, Olga, Dawid, Piotr, Adam i Hubert