Cześć kochani, piszemy w ważnej sprawie. 🫠

Wczoraj po koncercie miała miejsce bardzo nieprzyjemna sytuacja. Wracałyśmy zadowolone do samochodu zaparkowanego na prywatnym parkingu za który na dodatek zapłaciłyśmy. Pan zajmujący się parkingiem kazał wycofać autem do samego końca parkingu nie informując, że z tyłu, za samochodem znajduje się niezabezpieczona studzienka. Obok samochodu Śliwki stał zaparkowany duży suv, przez który nie docierało światło i nie było szans zauważenia tej ogromnej dziury. Miałyśmy świetne humory po koncercie, a ona chciała nas zabrać jeszcze pod hotel dla uwieńczenia wieczoru. Ma mały samochód, więc chcąc zapewnić nam większy komfort, torebki chciała schować do tyłu. Podchodząc do bagażnika nieszczęśliwie wpadła w dziurę z telefonem, który wygląda jak na zdjęciu poniżej. 

Policja umyła ręce i dosłownie nas wyśmiała, my pół nocy jeździłyśmy od szpitala do szpitala z rozwaloną nogą. 

Żeby nie pogarszać jej i tak fatalnego stanu psychicznego chciałybyśmy jej pomoc i odciążyć ją. Postanowiłyśmy, trochę wbrew jej woli założyć zbiórkę na nowy telefon ewentualnie na tego prawnika, bo poprzedni miał dosłownie raptem pare miesięcy, a zbierała na niego dłuższy czas. Znacie Śliwkę już od wielu lat i wiecie że zawsze dba o innych. Teraz ona potrzebuje pomocy i nie chcemy zostawić jej z tym problemem samej, zwłaszcza, że nie było absolutnie żadnej winy po jej stronie.

Prosimy chociaż o złotówkę, gdyby każdy wpłacił dosłownie jedną udałoby nam się uzbierać kwotę i pomóc jej znowu się uśmiechnąć.

Całujemy i prosimy o pomoc