id: z8vyxd

Pomoc w walce z chłoniakiem

Pomoc w walce z chłoniakiem

Nasi użytkownicy założyli 1 263 801 zrzutek i zebrali 1 453 870 503 zł

A ty na co dziś zbierasz?
Załóż zrzutkę

Aktualności3

  • W ostatnim czasie nie czuje się najlepiej. Przewieziono mnie karetka do Olsztyna. Jestem osłabiona nie wstaje z łóżka. Mam nadzieje, że to się zmieni bo to bardzo ciężki czas dla mnie. Kochani módlcie się za mnie 🙏🏼 bardzo proszę ♥️

    Jskq7qeJR7SdEbR0.jpg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Październik 2021 roku, wyczuwam na swoim brzuchu guza.

Dwa miesiące później, gdy wszyscy dookoła czują magię świąt, ja czuję strach. Guzek jest już guzem, z 9x8 cm rośnie do 17x10 cm. Konsultacje, badania, zmienne diagnozy. Ciągły niepokój, plus ogromny ból. Ból, który przykuł mnie do łóżka.

Grudzień, szpital hematologiczny, diagnoza: agresywny chłoniak z komórek B, nieziarniczy.

Rozpoczynamy walkę, walkę o tyle trudniejszą, że z uwzględnieniem choroby, która towarzyszy mi od 20 lat - wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, choroby, która najprawdopodobniej doprowadziła do powstania guza.


Rozpoczynamy od agresywnej chemii, jest dobrze, wpływ pozytywny, guz w przeciągu tygodnia maleje do 7x5cm. Ogromna radość, wielkie pokłady nadziei niestety na chwilę. Wyniki krwi są złe, podana chemia wpływa na moje chore jelita, nie jestem w stanie jeść..., włączamy karmienie pozajelitowe, przetaczamy krew wielokrotnie.


Nadzieja topnieje, jak śnieg, który widzę tylko zza szpitalnego okna. Nie mam siły wstać z łóżka. Fizycznie i psychicznie jestem krucha jak lód. Otoczona innymi pacjentami, widząca ból a nawet śmierć. Od 3 miesięcy zamknięta na szpitalnym oddziale, bez kontaktu z synem, mężem, rodziną i przyjaciółmi. Święta, sylwester, walentynki… Może tym razem się uda zobaczyć bliskich. Nie, jeszcze nie teraz…


Muszę normalnie jeść, musimy odciążyć jelita. Chirurdzy podejmują decyzję o tymczasowym wyłonieniu stomii. To dobra decyzja, znów mam apetyt. Więcej sił do dalszej walki. Cały czas podajemy chemię. Kolejna przeszkoda. COVID-19. Zmieniamy szpital, pauzujemy chemioterapię, walczymy z wirusem. Gdy tylko wygramy tę turę wracam do szpitala hematologicznego. Nikt nie wie na jak długo.


Nigdy nie pomyślałbym, że będę musiała prosić o wsparcie. Mam ogromną wolę walki, tak wiele marzeń, tak wiele wizji wspólnych chwil z synkiem i mężem. Do ich realizacji potrzebuję Waszej pomocy. Koszty leczenia i dojazdów są wysokie a obecnie jedną osobą, która zapewnia nam byt jest mój mąż, który dodatkowo łączy pracę z obowiązkiem opieki nad naszym 2-letnim synkiem.


Będę bardzo wdzięczna za każdą pomoc. Wasze wsparcie pomoże mi utrzymać płomień nadziei na wygraną z trudnym przeciwnikiem jakim jest choroba.


Natalia 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 7

 
2500 znaków
  • PR
    Piotr Patrycja Rybka

    Chodź się nie znamy.. życzymy zdrowia i powrotu do zdrowia.. zachęcamy również innych do pomocy.. jak stare przysłowie mówi.. grosz do grosza i będzie kokosza.. być może kiedyś my będziemy potrzebować pomocy..

    100 zł
  • MS
    Mateusz S.

    Dużo zdrówka dla Natalii :) .

    100 zł
  • A
    Alicja

    dużo siły ❤️

    20 zł
  • EK
    Emilia Klałżyńska

    Pani Natalio oddaję pieniążki z powrotem i dorzucam coś od siebie. Myślę, że Pani się teraz bardziej przydadzą :) Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki żeby Pani jak najszybciej wyzdrowiała!

    300 zł
  • AB
    Agnieszka

    Trzymam kciuki. To cholerstwo można pokonać! Sama tego dokonałam ponad 20 lat temu! Do dzisiaj uważam, że uratowała mnie wola walki i mój niepoprawny optymizm. Dlatego zrób wszystko, aby wierzyć, że to tylko sytuacja przejściowa i za chwilę to minie. Ściskam Cię ciepło i mocno!

    100 zł