Siema ludzie!

Mój 10-letni syn ma na imię Szymon. Jest bardzo sympatycznym i mądrym chłopcem. Uwielbia grać, i serio jest w tym dobry. W domu mamy laptopa, ale jest stary, ma małą pojemność dysku, a o karcie graficznej szkoda pisać... Żadna nowa gra którą dostał od rodziny nie chce się nawet zainstalować. Dochodzi teraz zdalne nauczanie, przydałby się pakiet office, może szybko uczący się młodzieniec będzie miał możliwość nauki korzystania z worda i exella w domu, aktualnie tylko w szkole miał styczność.

Przyznam, że syn dostawał kieszonkowe, ale sporzytkował je na książki i lego... To co oszczędził przeznaczył na początku maja na biurko. To było jego największe marzenie - ogromne biurko na którymwszystko mu się zmieści.

Kosztu zakupu komputera przekracza nasze zdolności finansowe.

Wiem, że bedzie to spełnienie marzenia syna, jak dostanie komputer.

Każda złotówka pomoże spełnić marzenie syna :)

Jak nazbieramy to pokażemy zdjęcie :)