*tak, to prawda - cegiełkę można wymienić na masaż u mnie! *

Od dzieciństwa moje oczy chorują, i chociaż zwyrodnienia siatkówki i parę innych urozmaiceń zostanie ze mną do grobowej deski, to wada wzroku jest możliwa do zredukowania.

Dzięki korekcie da się zredukować moją krótkowzroczność -9 i - 8,5 oraz astygmatyzm 1,5 na każde z oczu.

Zabieg, któremu mogłabym się poddać to FamtoLasik - metoda głęboka, przycinająca płatek rogówki, który w trakcie rehabilitacji ulega zrośnięciu. Jej zaletą jest możliwość korekty nawet dużych wad wzroku, a także krótki czas rehabilitacji po zabiegu. Niestety koszt tego jakże skutecznego i poprawiającego niesamowicie komfort życia zabiegu jest to 11.500 zł.

Zwracam się z prośbą do wszystkich o dołożenie choćby malutkiej cegiełki do zabiegu, dzięki któremu nie tylko będę mogła się swobodnie poruszać po własnym domu, ale nawet poza nim! I to bez okularów 8-)

Update - zabieg planowany na koniec listopada/pocz. grudnia!