Zbieram na surowicę dla zwierzaków - podopiecznych RTOnZ. Tylko ona w krytycznym momencie życia dla nich może uratować im życie, zabezpieczyć jeszcze nieszczepieone przed chorobą zakaźną. Pomóżcie mi pomóc.

Zbierając środki na zakup surowicy - wspieram zwierzęta z Radomska, zagrożone śmiercionośnym wirusem.

ZBIERAMY DALEJ! Jest maj 2018!! PROSIMY O WSPARCIE. Zakupionej surowicy w kwietniu 2017 r. już dawno nie ma.., a życie trzeba ratować nadal. Kolejne, chore zwierzaki czekają na ratunek.

19.03.2017 r. Wszystkim, którzy pomogli nam zebrać kwotę prawie 800 zł, serdecznie dziękujemy. Zakupiliśmy za nią surowicę i dzięki temu zostały uratowane psiaki i kociaki, będące pod opieką RTOnZ.

Zbyt często zdarza się, że - nie mając pod ręką gotowej do podania zwierzakowi surowicy - stajemy bezradni w obliczu jego choroby. Zbyt często skazani jesteśmy na chaotyczne szukanie potrzebnego specyfiku, najczęściej z marnym skutkiem. Zbyt często musimy w rezultacie z bólem przyglądać się, jak pozbawiony niezbędnego lekarstwa zwierzak umiera. A przecież tak niewiele było potrzebne, by przeżył: jeden w porę wykonany zastrzyk…

Jako Towarzystwo (RTOZ) chcemy działać w sposób profesjonalny, czyli zaplanowany i przemyślany. Zależy nam na tym, by jak najlepiej dbać o zwierzęta, które potrzebują naszej pomocy. Dlatego zwracamy się do Was o wsparcie w sfinansowaniu zakupu surowicy, niezbędnej dla nieszczepionych jeszcze zwierzęcych psich i kocich maluszków oraz zwierząt dorosłych, zabieranych przez nas z interwencji, z ulic, piwnic, pól, działek itp. miejsc. Podrzucane lub porzucane trafiają do nas zwykle chore, z kocim katarem czy chorobami wirusowymi, w tym najbardziej niebezpieczną – panleukopenią.

Niestety, w Polsce niezbędne w takich sytuacjach leki są niedostępne lub trudno dostępne. Graniczy z cudem zdobycie ich w krytycznym momencie choroby lub w celu zabezpieczenia przed jej pojawieniem się i rozwojem. A jeśli nawet uda się je gdzieś znaleźć, trzeba kilkukrotnie przepłacić ich realną wartość, zatem należy szybko zebrać niezbędne środki a potem jeszcze poczekać na dostawę. Tymczasem choroba nie czeka…

Prowadzę tę zbiórkę, gdyż pomimo wielu doświadczeń chcemy być przygotowani na wszystkie okoliczności. Niezbędne leki nie są tanie i trzeba je zakupić w Czechach lub Niemczech. To pociąga za sobą dodatkowe koszty – ktoś musi po nie pojechać, transportować w warunkach chłodniczych, w odpowiedniej temperaturze, bo…. Inaczej wszystko na nic.

Wszystkie kroki podejmujemy w oparciu o konsultacje z weterynarzami, ich sugestię i pomysł na leczenie. Towarzystwo zajmuje się przede wszystkim tymi najbardziej potrzebującymi zwierzętami: chorymi, połamanymi, okaleczonymi, balansującymi na granicy życia i śmierci, bezradnymi, pozostawionymi sobie..

W wielu miejscach „na wolności” koty i psy nadal rodzą się w sposób niekontrolowany, bywają chore, zarobaczone, obciążone świerzbem, grzybicą i tysiącem innych chorób. Są zwykle niedożywione, często w pierwszych tygodniach swojego życia okaleczane. BEZDOMNE.

Mimo akcji sterylizacji/kastracji i lat działalności nasza kociarnia, psiarnia oraz domy tymczasowe wciąż od nowa wypełniają się małymi „smarkami”, które stanowią potencjalne bomby zegarowe zagrożone i zagrażające śmiertelną chorobą wirusową.

Dlatego ta akcja… Pomóżcie nam działać planowo i profesjonalnie... Dbać o zdrowie i chronić życie…

Za zebrane fundusze zakupimy surowicę. Będziemy gotowi na przyjęcie maluszków: każdy z nich musi dostać zastrzyk surowicy „na wejściu” profilaktycznie lub natychmiast po ocenie objawów chorobowych. Dotyczy to również chorych dorosłych kotów i psów.

Bez surowicy – nie mamy szans… działamy w nadziei, że się uda… a przecież nie chcemy tak… Bez skutecznego działania, bez surowicy, śmiertelność w przypadku nieszczepionych kotów dorosłych jest bliska 50 % w przypadku kociąt 4-6 miesięcznych. Nie przeżyje 89-90 %, kociąt 2-3 miesięcznych. Umrze więcej, niż 90 % kociąt oddzielonych od matki, zanim zdążyły pobrać od niej przeciwciała z siarą.

Zaczynamy tę akcję pomocową właśnie w Święta, gdyż w czasie Świąt myślimy częściej o dobru innych - naszych bliskich ludzi i zwierząt. Ampułki z Canglobem i Feliserinem będą najpiękniejszym darem, wręcz bezcennym, bo wspierającym zdrowie i życie.

Co to jest canglob i feliserin?

Canglob P i Feliserin plus to surowica odpornościowa. Jest ona preparatem zawierającym gotowe przeciwciała, niszczące wrogie dla organizmu antygeny. W przypadku psów i kotów tymi antygenami są bardzo niebezpieczne wirusy wywołujące m.in. u psów parwowirozę, a u kotów panleukopenię i koci katar (KK). Choroby te zagrażają przede wszystkim zwierzętom młodym, u których program szczepień ochronnych nie został rozpoczęty lub dokończony i nie wykształciły one własnych przeciwciał. Surowice odpornościowe stanowią niezbędny element leczenia zwierząt z klinicznymi objawami chorób zakaźnych oraz skuteczną profilaktykę u zwierząt bezpośrednio zagrożonych infekcją.

Dzięki zastosowaniu tych dwóch rodzajów surowicy odpornościowej: Canglob P oraz Feliserin PRC, niejednokrotnie udało się uratować chore szczenięta i kocięta oraz zwierzęta dorosłe.

Canglob P – koszt 1 ampułki 6 ml. to ponad 50,00 zł.; Feliserin – 1 ampułka 4 ml. to ponad 100,00 zł. + koszty transportu.