Zbuduj z nami szkołę na Madagaskarze
Zbuduj z nami szkołę na Madagaskarze
Nasi użytkownicy założyli 1 233 711 zrzutek i zebrali 1 371 333 517 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
W związku z bardzo dużym zainteresowaniem naszą zbiórką wprowadzamy na 2 etapie dodatkowe opcje dla szczególnie hojnych darczyńców:
- Jeżeli jakaś osoba/firma zdecyduje się wpłacić 15000 złotych, a tym samym pokryć zakup potrzebnego sprzętu i budowę studni, znajdzie się na niej tabliczka z napisem: "Fundatorem studni jest .... (tu imię i nazwisko/nazwa i logo firmy)".
- Jeżeli jakaś osoba/firma zdecyduje się wpłacić 5000 złotych, a tym samy ufundować prosty dom dla nauczyciela, znajdzie się na nim tabliczka z napisem: "Fundatorem domu jest ... (tu imię i nazwisko/nazwa i logo firmy)".
Dziękujemy, że jesteście z nami!
To niezwykła radość, że udało nam się zebrać już potrzebną sumę na wybudowanie szkoły.
Nie zwalniamy jednak :)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Pomóż nam wybudować szkołę na Madagaskarze i daj dzieciakom szansę na naukę i lepszą przyszłość!
Wspólnymi siłami chcemy wymurować szkołę i wyposażyć ją, a obok postawić mieszkanie dla nauczyciela, który na stałe będzie uczył miejscowe dzieci.
Dodatkowo, z Twoją pomocą, zaopatrzymy mieszkańców w studnię głębinową. Z powodu braku wody warunki życia na miejscu są niesamowicie trudne. Razem możemy ułatwić życie mieszkańcom Madagaskaru.
Dołącz do nas!
Gdzie pomagasz?
Wioska Ankabatomena, bo o niej mowa, leży przy samej rzece Kabatomena (niedaleko Morondawy - południowo-zachodniej części Madagaskaru). Obok wioski jest wiele osad, małych wiosek, gdzie ludzie żyją bardzo ubogo. Zajmują się głównie uprawą i hodowlą byków, kóz i drobiu. Mimo szczerych chęci, rodziny nie są w stanie zapewnić swoim dzieciom odpowiedniej edukacji. A wiele dzieciaków pomaga przy ciężkich pracach.
Mieszkańcy Ankabatomeny żyją również z bariery podatkowej, jaką wioska ustaliła. W porze suchej woda w rzece jest tak nisko, że przejeżdżają przez nią samochody, ponieważ na tej potężnej rzece nie ma mostu! Ci ludzie za groszowym wynagrodzeniem naprawiają tę drogę. W porze deszczowej rzeka ma nawet do 6 m wysokości i wtedy przeprawiają ludzi łódką, czyli dłubanką z drzewa.
Mieszkańcy są niesamowicie gościnni. Turysta zawsze może się tam zatrzymać, aby wypić kawę czy herbatę i zjeść miejscowe „mofo mamy”, czyli słodki chleb.
W czym pomagasz?
Włączając się w tę zrzutkę pomagasz najmłodszym mieszkańcom wioski na Madagaskarze podjąć naukę w odpowiednich warunkach. Jedynie 5% ludności Madagaskaru umie pisać i czytać.
Dotychczas nauka była możliwa tylko w porze suchej, dla bardzo wąskiej grupy dzieci, które siedząc na piasku próbują zdobywać wiedzę.
Ogromną trudnością jest nie tylko brak odpowiednich warunków do nauki, ale również brak nauczyciela w tej części wioski, co wspólnie chcemy już niedługo zmienić.
Szkoła, którą razem możemy wybudować, będzie obiektem murowanym, wyposażonym w ławki i biurka, gdzie pod osłoną dachu będzie można organizować zajęcia również w czasie gdy naokoło pada deszcz. Będzie się w niej uczyć ponad 100 dzieci. Nauka pisania, czytania i liczenia to podstawa, ale wierzymy, że dostaną tam znacznie więcej – przede wszystkim wzmocni się ich poczucie własnej wartości, a to pozwoli im zawalczyć o dobrą przyszłość.
...
Chcemy zadbać także o nauczyciela, który będzie uczył dzieciaki. Za przekazane przez Ciebie pieniądze postawimy niewielki domek mieszkalny. W ten sposób chcemy docenić wysiłek nauczyciela.
Z kim pomagasz?
Inicjatorem akcji jest ks. Mariusz Skakuj, dyrektor Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Ojca Pio w Zamościu, mieszkający na co dzień w parafii św. Brata Alberta w w tym mieście. Razem z nim działa społeczność szkolna i wspólnota parafialna św. Brata Alberta z ks. Proboszczem Markiem Mazurkiem na czele oraz ludzie tacy, jak Ty, którzy chcą zadbać o rozwój dzieciaków w każdym zakątku świata.
Inicjatywa zrodziła się w związku z 15to leciem Szkoły i jest formą wyrażenia naszej wdzięczności za dobro, którego tu w Polsce doświadczamy bardzo dużo.
Ks. Mariusz zachwycił się najpierw misjami w Kenii, odwiedzając osobiście miejscową ludność i uczniów w miejscowych szkołach.
Do dzisiaj społeczność i przyjaciele Szkoły Katolickiej z Zamościa obejmują wsparciem finansowym 80 uczniów w miejscowości Kinna w ramach programu "John Paul II Kinna Adoption Programme".
Jesteśmy również zaangażowani w pomoc mieszkańcom Kenii, przekazując na miejscu datki na przychodnię i kupując jedzenie czy doposażając szkołę w Kinna w ławki.
Pomoc mieszkańcom Afryki nie jest nam obca.
„Misja – Afryka” to seria akcji dobroczynnych, wspierających ludność Afryki.
Pomysł pomocy na Madagaskarze zrodził się po nawiązaniu bezpośredniego kontaktu z o. Markiem Ochlakiem, który od wielu lat jest misjonarzem na tamtym terenie.
To właśnie o. Marek koordynuje na miejscu całość projektu, mając doświadczenie w budowie podobnych obiektów w innych częściach Madagaskaru.
Zapraszamy Cię do prawdziwego zmieniania świata i życia dzieci na Madagaskarze!
Dzięki Twojej pomocy otrzymają szkołę, na którą zasługują. Zróbmy wszystko, aby na świecie nie było miejsc, gdzie dzieci mają utrudniony dostęp do nauki. Wszystko w naszych rękach!
Już teraz dziękujemy Ci za Twoją pomoc!
Etapy zbiórki:
1. 35 000zł – dzięki tej kwocie wybudujemy szkołę
2. 20 000zł – dzięki tej kwocie wybudujemy także dom dla nauczyciela oraz wykopiemy studnię głębinową dla mieszkańców Ankabatomeny
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Moja cegiełka na budowę szkoły na Madagaskarze. Powodzenia :) Popieram #PolandStandWithUSA #Duda2020
Powidzenia!
Super inicjatywa! Miałam okazję odwiedzić ten piękny kraj niedawno i mogę powiedzieć że to co rzuca się w oczy to gromadki dzieci biegające/bawiące się na każdym kroku bez żadnej opieki (często 5-6 latkowie nosili na rękach roczne dzieciaki). Obowiązek szkolny trwa tam jedynie 5 lat, więc często 12-13 latkowie już pracują np. układają z kamieni albo wypasają bydło (Zebu). Mimo, że jest to jeden z najbiedniejszych krajów świata to Malgasze są zawsze uśmiechnięci, służący pomocą, a dzieci niesamowicie wdzięczne nawet za najmniejszy prezent jak cukierek i od razu biegały podzielić się z rodzeństwem/kolegami. Jeden z lokalnych przewodników powiedział, że najważniejszą decyzją jaką podjął w życiu to rozpoczęcie nauki angielskiego, dzięki czemu teraz pracę, co pokazuje jak ważna jest edukacja i że pozwala ona wyjść z biedy.
dziękujemy, że jest Pani z nami i dziękujemy za te piękne słowa, pokazujące, że naprawdę warto podejmować się takich dziel.
15.06 - aktualizacja - kochani dodaliśmy wlaśnie do zdjęć dwa nowe, z numerem naszej zrzutki i podziękowaniami z dzisiaj. Dziękujemy, że jesteście z nami. Brawo Wy!