Ratuj z nami bezdomne zwierzęta
Ratuj z nami bezdomne zwierzęta
Otrzymuj wsparcie. Regularnie.
Aktualności1
-
Dziękujemy za dotychczasowe wsparcie!
Otworzyliśmy nową opcję pomocy - możecie teraz dokonać nadpłaty w naszej lecznicy weterynaryjnej i mieć pewność, że pieniądze przeznaczone zostaną na ratowanie zwierzaków.
JAK MOŻESZ POMÓC?
Przekazując 1,5% podatku:
KRS: 0000270261
Cel szczegółowy/tytuł przelewu:
MAGDALENA SZPILA 23559
NUMER KONTA: 35 2030 0045 1110 0000 0382 5640
Dofinansowując mnie bezpośrednio u weterynarza:
Część kotów leczymy w przychodni "Na Wiosennej" w Kłodzku.
Można skontaktować się z nimi przez telefon, sms lub mailowo, aby dokonać nadpłaty na moje nazwisko - Magdalena Szpila.
Dzięki temu będziesz mieć pewność, że pieniądze pójdą bezpośrednio na leczenie, leki i ewentualne operacje dla ratowanych zwierząt.
Dostarczając produkty:
Możecie przesłać karmę (karmy wysokomięsne, bezzbożowe, np. Dolina Noteci, Mac’s), żwirek (drobny bentonitowy, tofu, kukurydziany), podkłady higieniczne, szampony (dla psów i kotów, ponieważ w naszym domu znajdują się też niepełnosprawne kociaki, którym trzeba pomóc zadbać o higienę).
I oczywiście - ADOPTOWAĆ zwierzaki!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Od 5ciu lat, wraz z mężem, pomagaliśmy bezdomnym zwierzakom z terenów Kudowy-Zdrój i okolic, wyłapując, lecząc je i znajdując im Domy Stałe.
Prowadząc Dom Tymczasowy nigdy nie działaliśmy w ramach Fundacji, w związku z tym wszelkie koszty pokrywaliśmy z własnej kieszeni i prowadzonych zbiórek.
Powódź w 2024 r. co prawda ominęła Kudowę, ale nasze mieszkanie zalała fala zwierzaków. Przygarnęliśmy ich więcej, niż zazwyczaj, przekraczając nałożony na siebie samych limit. Do września 2024 w naszym mieszkaniu nie było więcej niż 20 zwierząt na raz. Na dzień dzisiejszy, choć ciężko zliczyć je wszystkie, zwierzaków jest ponad 40, z czego spora część to czworonogi, które ucierpiały przez powódź.
Sytuacji nie poprawia wyjątkowo ciepła zima, dzięki której żyjącym dziko zwierzakom buzują hormony i musimy liczyć się z kolejną falą potrzebujących, która nadejdzie w najbliższych miesiącach.
Tymczasem mierzymy się z obniżonym zainteresowaniem co do adopcji, za to rosnącymi kosztami leczenia i utrzymania tej wspaniałej gromady zwierzaków.
O co Was proszę?
O pomoc, o którą ciężko się prosi zawsze, a zwłaszcza, gdy z tyłu głowy słyszy się wszystkie głosy ludzi z zewnątrz - “Magda, mogłaś nie brać tyle tego”.
Ale wzięłam, uskrzydlona wizją ratowania powodziaków.
A teraz robię coś, by dotrzymać danej tym stworzeniom obietnicy: pomóc, wyleczyć i znaleźć im dobre Domy Stałe.
Niech więc gadają głosy w głowie i wszyscy “inni”.
Nie chcę być jak Violetta Villas i skończyć z ilością zwierzaków, z którą nie wyrabiam i której nie jestem w stanie pomóc.
Co możecie zrobić?
Przede wszystkim proszę o świadome adopcje. W tej sprawie można skontaktować się ze mną przez Facebooka, Instagrama, lub napisać mail:
Pomogę Wam wybrać zwierzaka, którego poszukujecie, opowiem Wam jego historię (na tyle ile ją znam), przyjedziecie, aby poznać zwierzaka i zabrać go do domu. Obowiązuje umowa adopcyjna.
JAK MOŻESZ POMÓC?
Przekazując 1,5% podatku:
KRS: 0000270261
Cel szczegółowy/tytuł przelewu:
MAGDALENA SZPILA 23559
NUMER KONTA: 35 2030 0045 1110 0000 0382 5640
Dofinansowując mnie bezpośrednio u weterynarza:
Część kotów leczymy w przychodni "Na Wiosennej" w Kłodzku.
Można skontaktować się z nimi przez telefon, sms lub mailowo, aby dokonać nadpłaty na moje nazwisko - Magdalena Szpila.
Dzięki temu będziesz mieć pewność, że pieniądze pójdą bezpośrednio na leczenie, leki i ewentualne operacje dla ratowanych zwierząt.
Dostarczając produkty:
Możecie przesłać karmę (karmy wysokomięsne, bezzbożowe, np. Dolina Noteci, Mac’s), żwirek (drobny bentonitowy, tofu, kukurydziany), podkłady higieniczne, szampony (dla psów i kotów, ponieważ w naszym domu znajdują się też niepełnosprawne kociaki, którym trzeba pomóc zadbać o higienę).
I oczywiście - ADOPTOWAĆ zwierzaki!
Możecie też wpłacić na tę zbiórkę, którą przeznaczymy na:
- karmę dla tymczasowanych zwierząt,
- pokrycie kosztów leczenia, operacji i leków,
- ozonowanie i dezynfekcję pomieszczeń (aby zapobiec rozprzestrzenianiu się zarazków),
- wszelki asortyment niezbędny do ratowania tymczasów (np. pokrycie kosztów paliwa, by zawieźć zwierzaka do Domu Stałego).
Najbardziej kosztownym, w tym całym przedsięwzięciu, jest zdrowie.
Leczymy kilka kotków na FIV/FELV, mierzymy się z przeróżnymi przypadkami (od kastracji/sterylizacji, po ratowanie życia np. Mercedesa, który nadal dochodzi do siebie po oparzeniach od silnika samochodu). Leki, leczenie, wizyty u weterynarza, operacje - to wszystko wymaga nakładów pieniędzy, które już jakiś czas temu nam się skończyły. Taka ilość zwierząt to błędne koło chorób, rozprzestrzeniających się w mgnieniu oka.
Wszystkie wydatki dokumentuję, faktury zachowuję do wglądu, a nasze zmagania możecie śledzić na Facebooku i Instagrami

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.