id: zcsdpt

Operacja wydłużenia kończyny za pomocą pola magnetycznego

Operacja wydłużenia kończyny za pomocą pola magnetycznego

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 156 651 zrzutek i zebrali 1 200 741 604 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Mam na imię Marta, 10 października 2007r. uległam wypadkowi motocyklowemu. Pojechałam na przejażdżkę z kolegą i niestety kobieta jadaca z przeciwka wymusiła pierwszeństwo przy skrecie w lewo, uderzając prosto we mnie. Dziękuję Bogu, że skończyło się to tak a nie inaczej, cieszę się że żyje ale koszty leczenia przekraczają moje dochody. O d tego czasu przeszłam kilka operacji, między innymi prywatną operacje wydłużania kończymy za pomocą aparatu Ilizarowa, ponieważ po wypadku moja noga była skrócona o prawie 6cm, nie mogłam pozwolić na to żeby się na nią nie zdecydować. Tymbardziej, że miałam dopiero 18lat i całe życie było jeszcze przede mną. Wiedziałam, że jeśli nie zdecyduje się na tą operacje, mój kręgosłup będzie za jakiś czas wielkim sitem. W listopadzie 2010r miałam przeprowadzony zabieg. 2 tyg po zabiegu wylądowałam po raz kolejny w szpitalu, z zatorowością płucną i kolejny skrzepem pod kolanem, stało się tak ponieważ po operacji nie dostałam leków przeciwzakrzepowych, lekarz mi ich nie zlecil ponieważ stwierdził, że jestem młodą osobą i nie są mi potrzebne. W czerwcu 2011r lekarz w Poznaniu ściągnął mi całą aparaturę twierdząc, że noga jest już równa z drugą, niestety tak nie było, nadal brakuje mi prawie 3cm. Po ściągnięciu aparatury do września chodziłam z gipsem na nodze. Tydzień po ściągnięciu gipsu, potknelam się i niestety po raz kolejny wylądowałam w szpitalu na kolejnej operacji, ponieważ mięsień był tak napięty, że rozerwalo mi rzepke w kolanie na pół i oderwał mi się mięsień czworogłowy. Moja noga powiewala wtedy jak gałązka na wietrze. Po tej operacji miałam trochę spokoju od szpitali i lekarzy. Jednak teraz zaczyna mi doskwierać kręgosłup i wiem, że jeśli nie zrobię kolejny raz operacji, za parę lat będą mnie czekać endoprotezy. Dlatego proszę Was o pomoc, bo nie stać mnie na przeprowadzenie tej operacji. Żebym mogła spokojnie cieszyć się życiem u boku męża i pomyśleć o pełnym założeniu rodziny. Z całego serca dziękuję za okazaną pomoc. Pozdrawiam Was serdecznie Marta.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty

nikt jeszcze nie wpłacił, możesz być pierwszy!

Nikt jeszcze nie wpłacił, możesz być pierwszy!

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!