DRODZY PAŃSTWO, SERDECZNIE PROSZĘ O POMOC!

Z racji problemów finansowych, które nawarstwiły się wraz z problemami osobistymi, chciałabym prosić Państwa o pomoc. Jestem samotną matką czwórki dzieci w wieku od 2 do 18 lat. Przez większość swojego życia uczciwie pracowałam, utrzymując rodzinę, jednak po urodzeniu najmłodszego dziecka zaczęły narastać problemy. Początkowo byłam na urlopie macierzyńskim, jednak firma nie przedłużyła ze mną umowy. Ponadto u Franka zauważano coraz więcej nieprawidłowości w rozwoju. Aktualnie odwiedzamy wiele lekarzy, którzy swoją opinią mają pomóc zdiagnozować problem. Przez objawy syna, które wskazują na autyzm, jestem zmuszona pozostać w domu, przez co moje zadłużenia rosną.

Potrzebuję pomocy w spłaceniu rachunków za wynajem mieszkania oraz rachunków za prąd, gdyż nie chcę stracić dachu nad głową i skazać dzieci na koszmar z tym związany. Na dzień dzisiejszy jestem zadłużona na kwotę 4000 zł za wynajem mieszkania oraz 2200 zł za rachunki za prąd. Kwota zbiórki to 5000 zł, ponieważ część zadłużenia za prąd pomogą mi spłacić najbliżsi, jednak nie są w stanie pokryć całości.

Nigdy nie przypuszczałam, że będę w takiej sytuacji, jednak teraz nastał czas, gdy muszę poprosić o pomocną dłoń, bo wiem, że nie jestem sama sobie z tym poradzić.