id: m7mmpm

Leczenie i rehabilitacja Wiktora

Leczenie i rehabilitacja Wiktora

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Zrzutka została wyłączona przez organizatora
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 156 714 zrzutek i zebrali 1 200 847 585 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Wiktor urodził się 03.09.2015 roku. Już w 5 miesiącu ciąży Pani doktor zauważyła nieprawidłowości w stópkach naszego Syna. Okazało się, że ma obustronną wadę stopy końsko-szpotawej.

Zalecono założenie gipsów na obie kończyny od razu po wyjściu ze szpitala- tak też zrobiliśmy. Wiktor miał je zmieniane co tydzień do 4. miesiąca życia.

16 stycznia 2016 roku dokonano nacięcia ścięgna Achillesa, po czym ponownie założono gipsy na 4 tygodnie, a kolejnie buty z szyną Tibax-Bebax.

Po niecałym roku czasu, zamiast ulgi przyszedł nawrót wady wraz z informacją, że dotychczasowe leczenie było źle prowadzone. Tym razem zalecono rehabilitację oraz ponowne założenie gipsów długich (sięgających pachwiny) przemiennie z krótkimi (do kolan) przez okres roku. To także nie przyniosło żadnego skutku.

Lekarze podjęli decyzję o dokonaniu operacji- miała ona miejsce 26.04.2017 r. i polegała na: nacięciu ścięgien w lewej stopie, w mięśniu TP, FHL, FDL oraz ścięgna Achillesa, transfikcji drutem K, kapsulotomii przyśrodkowej i tylnej stawu skokowego. Po zabiegu założono Wiktorowi opatrunek gipsowy i po 3 dniach wypisano nas do domu. Po 2 tygodniach zdjęto szwy i założono nowy gips. W czerwcu ponownie przyjęto nas do szpitala, celem wyjęcia drutu K ze stopy i założenie kolejnych gipsów na miesiąc czasu. Po tym okresie zlecono ponownie rehabilitację oraz buty ortopedyczne.

ŻADEN ZABIEG, REHABILITACJA ANI GIPS NIE PRZYNIÓSŁ SKUTKU!

Nasze dziecko spędziło łącznie półtora roku swojego życia z zagipsowanymi nogami. Raczkował w gipsie, nie może wstawać, jak jego rówieśnicy, nie może zacząć chodzić...Dziś mając 2,5 roku, nie może biegać, bo nie umie! A jedyne co mają do zaoferowania lekarze w całej Polsce to taka sama operacja tylko na prawej stopie, bądź co więcej- zabieg polegający na cięciu kości stopy i składaniu jej od nowa…

Rozpoczęliśmy szukanie lekarzy poza granicami kraju. Natrafiliśmy na dr Christofa Radlera, który jest specjalistą zajmującym się tylko schorzeniem stopy końsko-szpotawej. Cieszy się wybitnie pozytywną renomą. Jak się okazuje uleczył już mnóstwo dzieci w całej Europie.

29 maja tego roku udaliśmy się do Wiednia na konsultację, ponieważ tylko tam przyjmuje pacjentów.

Po zbadaniu naszego syna, niestety, ale skrytykowaniu dotychczasowego leczenia oraz informacji, że żadna ingerencja z drutami nie była konieczna, zalecił operację na obie stopy.

Chce dokonać zabiegu polegającego na przeszczepieniu fragmentu ścięgna z wewnętrznej str stopy na zewnętrzną, a także po lewej stronie należy wykonać przedni transfer rozszczepienia przedniego Tibialisa, a po prawej 2-cięcie Hoke'a.

Niestety koszta tego zabiegu oraz poprzedzające go gipsowanie kończyn niesie za sobą horendalne koszta:

- zabieg - 6 035,37euro

- gipsy- każdy jeden 120 euro ( przed operacją niezbędne są 3- zmieniane co tydzień)

buty ortopedyczne po operacji- £430.00

Planowana data operacji 19.10.2018r.

Do tego należy doliczyć koszta dojazdów z Zamościa do Wiednia przez miesiąc co tydzień, bądź wynajęcie hotelu na miesiąc na miejscu.

Nasz Synek już tyle wycierpiał, że nie pozwolimy aby to wszystko poszło na marne. Jesteśmy w stanie zrobić dla niego wszystko i zdecydowaliśmy się na leczenie u dr Radlera. Niestety nie stać nas na tak drogie leczenie…pojawił się pomysł zbiórki pieniędzy- stąd konto właśnie na tym portalu. Założyliśmy także konto w fundacji „Zdążyć z pomocą” ul. Łomiańska 501-685 Warszawa

http://dzieciom.pl/podopieczni/33966

Prosimy każdą osobę dobrej woli o wpłatę, liczy się gest, docenimy każdy grosz.

Wiktor to wspaniały chłopiec, rozwinięty nad wyraz na swój wiek. Cechuje go niesamowita empatia wobec ludzi i zwierząt. Jest bardzo wesołym, śmiałym dzieckiem, a przede wszystkim dzielnym. Nie chcemy aby w przyszłości musiał znosić wyśmiewanie rówieśników tylko dlatego, że nie będzie mógł normalnie ćwiczyć na w-f, biegać z kolegami po boisku czy iść na dłuższy spacer, bo wiąże się to z bólem…

Pomóżcie nam zapewnić Wiktorowi normalny dzieciństwo i start w przyszłość!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 84

MB
Malina
10 zł
 
Dane ukryte
100 zł
PA
PawelG
50 zł
EL
Ela
500 zł
 
Użytkownik niezarejestrowany
100 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
70 zł
 
Dane ukryte
ukryta
MR
Maria Rycaj
100 zł
EK
Elżbieta Kuron
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze 4

 
2500 znaków