Potrzebuje pomocy aby odbić się od dna i nie wpaść w długi
Potrzebuje pomocy aby odbić się od dna i nie wpaść w długi
Nasi użytkownicy założyli 1 271 321 zrzutek i zebrali 1 475 250 973 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Dzień dobry wszystkim, jestem Kacper i mam 20 lat. Mieszkam w Bydgoszczy i jestem dumnym opiekunem kotki, którą adoptowałem w grudniu.
Nigdy nie sądziłem, że w moim życiu dojdzie do takiego momentu, w którym będę zmuszony zakładać zrzutkę ale potrzebuję pomocy.
Z początkiem maja kończył się mój okres wypowiedzenia dla umowy o pracę w poprzedniej pracy, która była stabilna i dawała mi stałe dochody. Nie musiałem się martwić o to, czy starczy mi na opłatę wszystkich rachunków. Zatrudniłem się w jednym z barów, na bydgoskim rynku, gdzie zapewniano mnie o stałych dochodach i bezproblemowej załodze. Jak się niestety okazało, żadne z wymienionych przez właściciela obietnic nijak miała się w prawdziwym życiu.
W dniu 01.06. w moim zakładzie pracy, jeden z współpracowników dowiedział się o mojej odmiennej orientacji seksualnej i zaczął ze mnie szydzić. Wyzywał, żartował ze mnie w bardzo obrzydliwy sposób i nie odpuszczał. Sprawy przyjęły tak dynamiczny rozwój, że nie wytrzymałem psychicznie i wyszedłem zapłakany, roztrzęsiony. O całej sytuacji zostali powiadomieni zarówno menadżer, jak i właściciel lokalu. Poinformowałem menadżera że mogę przepracować ostatnie 2 tygodnie, lecz wolałbym aby ten współpracownik nie miał ze mną zmian.
Po krótkiej przerwie wynikającej z grafiku, gdy napisałem do szefa aby potwierdzić godzinę rozpoczęcia pracy (05.06.) otrzymałem wiadomość, że nie jestem już pracownikiem firmy i nie mam pojawić się na zmianie.
Zostałem zwolniony z dnia na dzień, bez alternatywy, jeszcze nie wiedząc, że to dopiero początek problemów. Pracownik, który stosował wobec mnie przemoc psychiczną dalej tam pracuje. Ale jak to mówią - umowa zlecenia rządzi się swoimi zasadami…
Za miesiąc maj dostałem rekordowo niska wypłatę - 2800zł. Za te pieniądze muszę opłacić czynsz (2318,85zł), rachunki za prąd (353,14zł), abonament komórkowy i internet (330,47zł). Niestety udało mi się opłacić tylko czynsz i rachunek za prąd, bo zrobiłem jeszcze małe zakupy spożywcze - rzeczy pierwszej potrzeby a 19.06. do zapłaty przyjdzie kolejna faktura za abonament. A w tym wszystkim jeszcze produkty dla kota - głównie karma. Wiem, że sam po prostu nie dam rady…
Dopiero w przyszłym tygodniu podejmuje się nowej pracy. Tam wszystko zapowiada się dobrze. Stała podstawa wypłaty, dodatki i wiele programów wsparcia dla pracowników, lecz do tego czasu zwracam się do Was o pomoc. Chciałbym uzbierać chociaż część, aby przeżyć do 10-tego lipca i opłacić resztę rachunków i nie zwlekać z płatnościami. Wiem, z czym wiąże się brak wpłat a wolałbym uniknąć nieprzyjemnych sytuacji.
Wierzę w moc pomagania i wiem, że dobro wraca i na pewno nie jestem w tym sam.
Chciałbym serdecznie podziękować każdemu, kto dołoży od siebie cegiełkę, aby wesprzeć mnie w tej ciężkiej sytuacji.
Bóg zapłać ❤️

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.