Życie pisze różne scenariusze... Wystarczyło kilka miesięcy ,aby na twarzy uśmiechniętego człowieka, naszego przyjaciela Ryszarda z Błażowej pojawił się smutek i poczucie lęku co będzie jutro ..

Rysiek nigdy nikomu nie odmówił pomocy i kto go zna ,z pewnością to potwierdzi .

Przyszedł czas ,gdzie to on potrzebuje Naszej pomocy. Kilka miesięcy temu pojawiający się ból lewej nogi przerodził się w miażdżycę tętnic kończyny dolnej , co w konsekwencji doprowadziło do amputacji .... Myślę,że większość z nas może sobie tylko wyobrazić co wiąże się z amputacją kończyny , jakie trudności pojawiają się wówczas w codziennym życiu.

Jego jedynym źródłem utrzymania jest renta chorobowa ,która nie pozwoli na odłożenie wystarczającej kwoty na zakup protezy. Każdy z nas wie jak teraz drogie jest życie codzienne, a nasz przyjaciel dodatkowo zmaga się z trudnościami jakie dla Niego napisał los.

"Całe życie starałem się uczciwie pracować i pomagać innym w miarę moich możliwości. Jeszcze dwa lata temu nie pomyślałbym ,że to ja będę prosił kogoś ,o tak dużą pomoc. Jednak choroba odebrała mi to co w życiu człowieka jest ważne czyli sprawność . Dlatego dzięki twojemu wsparciu mam szansę na zakup protezy i odbycie kosztownej rehabilitacji ułatwiającej funkcjonowanie. - Ryszard "

W imieniu Ryszarda i Nas przyjaciół Dziękujemy za każdą złotówkę, jak i za udostępnianie zrzutki.