Zbiorka w ramach Szlachetnej Paczki. Ja wraz z grupa znajomych staramy się gromadzić potrzebne rzeczy dla jednej rodziny. Jest to rodzina Pana Jacka, który samotnie opiekuje się dwójką dzieci: Kacprem (17 lat) i Dorotką (9 lat). Żona Pana Jacka 3 lata temu zmarła na chorobę nowotworową. Od tego czasu samodzielnie prowadzi gospodarstwo domowe i opiekuje się rodziną. Mężczyzna zmaga się z chorobą serca i zwyrodnieniem stawów. Rok temu doszła kolejna diagnoza - nowotwór żołądka. Organizm staje się słabszy i mężczyzna coraz częściej nie ma siły na codzienne obowiązki. Kacper wspiera tatę, opiekuje się siostrą a Pan Jacek uwielbia spędzać czas z dziećmi. Rodzina utrzymuje się z zasiłków. Leki, specjalna dieta i terapia mocno obciążają jej budżet. Wszyscy żyją nadzieją, że któregoś dnia ich życie znowu będzie spokojne.

Potrzebne jest wiele rzeczy, ale najważniejszy opał, bez którego trudno będzie przetrwać zimę.

Proszę, dorzućcie ile możecie - zbieramy na tonę węgla - 1000 zl.

Dziękuję!!! :)

Justyna