Pożar zabrał wszystko 7-mio osobowej rodzinie - pomożemy?
Pożar zabrał wszystko 7-mio osobowej rodzinie - pomożemy?
Nasi użytkownicy założyli 1 226 854 zrzutki i zebrali 1 350 075 441 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Dom już całkowicie rozebrany - gdy na to patrzę to serce mi pęka i nogi się uginają, ponieważ cały czas żywo pamiętam radość Zosi i Jędrka, gdy ten dom powstawał... W pustym domu na środku salonu, pomiędzy materiałami wykończeniowymi, stało pianino, na którym stawialiśmy kubki z kawą, a oni słowami wyobraźni opisywali jak go urządzą... W opinii wielu - mały i skromny domek, ale dla nich był wielki i dumny... https://www.facebook.com/story.php?story_fbid=2020283818017252&id=100001069605914¬if_id=1548888259273255¬if_t=notify_me&ref=notif
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
W dniu wczorajszym ogień pochłonął cały dobytek mojej siostry Zosi, jej męża Jędrzeja i ich 5-tki dzieci - Franka l. 12, Lucka l. 10, Anastazji l. 8, Blanki l. 6 i Tadka l. 1,5. W krótkiej chwili stracili zpełnie wszystko, co posiadali. Pozostały im tylko ubrania, w których aktualnie byli. Dzięki natychmiastowej pomocy przyjaciół mają zapewniony dom tymczasowy, wyprawkę szkolną dla dzieci oraz odzież wierzchnią. Ale nie mają domu, który kochali. Jest to rodzina, która zawsze wszystkim pomaga, nie ma wielkich potrzeb, ale dziś są przerażeni, bo utracili ukochany dom. Potrzebują naszej pomocy. Już wielokrotnie udowodniliśmy, że potrafimy pomagać. Dzięki Waszemu wsparciu finansowemu i przyjacielsko-sąsiedzkiej pomocy w pracach budowlanych możemy im pokazać, że ta tragedia, będąca końcem pewnego rozdziału ich życia, może jednocześnie początkiem nowego, może nawet lepszego rozdziału. Pomożecie? ;-) Na prośbę zagranicznych przyjaciół: Yesterday, the fire consumed all the belongings of my sister Zosia, her husband Jędrzej and their 5 children - Frank 12, Lucka 10, Anastazia, 8, Blanka, 6 and Tadek, 1.5. In a short moment they lost all they had. Only the clothes they were in were left to them. Thanks to the immediate help of friends, they are provided with a temporary home, a school layette for children and outerwear. But they do not have a home that they loved. It is a family that always helps everyone, does not have great needs, but today they are terrified because they lost their beloved home. They need our help. We have already proved many times that we can help. Thanks to your financial support and friendly-neighborly assistance in construction works, we can show them that this tragedy, which is the end of a certain chapter of their lives, can at the same time be the beginning of a new, perhaps even better, chapter. Can you help? (Dziękuję za tłumaczenie p. Szymonowi :-)) Gdy w niedzielę wieczorem zakładałam zrzutkę dla Zosi, Jędrka i ich dzieciaków w najglębszych fantazjach nie spodziewałam się takiego odzewu z Waszej strony. Ustawiłam limit 150 000zł sądząc, że to będzie cud jeśli uzbieram połowę takiej kwoty. Dziś jest dopiero czwarty dzień zbiórki, a dzięki Waszej cudownej nieocenionej pomocy cel został prawie osiągnięty. zrzutka.pl umożliwia dokonywanie wpłat nawet jeśli założona kwota została osiągnięta, dlatego też jeżeli są chęci i możliwości - POMAGAMY DALEJ ;-) JESTEŚCIE CUDOWNI!!! Kilka reportaży nt. pogożelców: reportaż TVP 3 Teleskop: https://poznan.tvp.pl/41059481/pogorzelcy-prosza-o-pomoc Radio Poznań: https://youtu.be/bjMMbLdqHT4 WTK: https://wtk.pl/news/44372-siedmioosobowa-rodzina-w-jednej-chwili-stracila-wszystko-zobacz-jak-mozesz-pomoc onet.pl: https://poznan.onet.pl/czolowo-internauci-pomogli-rodzinie-ktora-stracila-dom/hz310kk?utm_source=m.facebook.com_viasg_poznan&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję wszystkim Wam za zaufanie. Ewa Majerowicz-Kwaśniak
To jest rodzinka, której pomagamy ;-)
... a tak wygląda ich dom od środka... ;-(
English below:
Yesterday, the fire consumed all the belongings of my sister Zosia, her husband Jędrzej and their 5 children - Frank 12, Lucka 10, Anastazia, 8, Blanka, 6 and Tadek, 1.5. In a short moment they lost all they had. Only the clothes they were in were left to them. Thanks to the immediate help of friends, they are provided with a temporary home, a school layette for children and outerwear. But they do not have a home that they loved. It is a family that always helps everyone, does not have great needs, but today they are terrified because they lost their beloved home. They need our help. We have already proved many times that we can help. Thanks to your financial support and friendly-neighborly assistance in construction works, we can show them that this tragedy, which is the end of a certain chapter of their lives, can at the same time be the beginning of a new, perhaps even better, chapter. Can you help?
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!