Dzień dobry witam wszystkich oglądających serdecznie mój piesek pinczer nazywa się Rudy jest bardzo wesoły i radosny odziedziczyłem go po mamie która zmarła kilka miesięcy temu. Na skutek zaniedbania i pod wpływem alkoholu moja sąsiadka z wschodnim akcentem wyszła z swoim owczarkiem niemieckim bez kagańca i smyczy późnym wieczorem który rzucił się na pinczerka. Nie jest to pierwszy pies pogryziony przez zaniedbania tej właścicielki .piesek miał oderwany żoładek uszkodzoną wątrobę zerwane mięśnie. Przebywa już tydzień w lecznicy przeszedł poważną operację wdała się martwica skóry. Niestety koszty leczenia są bardzo wysokie . A właścicielka pomimo świadków nie poczuwa się do odpowiedzialności. Chciałbym uratować pieska i założyć jej sprawę sądową. Dwa lata temu ten pies zaatakował dziecko porwał na szczęście tylko kurtkę po pokryciu kosztów sprawa się skończyła . Odpuszczając kobiecie może ucierpieć inne zwierzę lub dziecko. Zebranie pieniądze zamierzam przeznaczyć na leczenia oraz batalię sądową. Sprawa zgłoszona na policję lecz nie jest to priorytet którym muszą się zająć