Koleżanka potrzebuje pomocy w powrocie do kraju z Hiszpanii wraz ze swoimi 12 zwierzętami, jeden pies i jedenaście kotów. Zwierzęta w czasie plandemii zostały porzucone przez dotychczasowych właścicieli, błąkały się po ulicach, a niektóre były przywiązane do ogrodzenia. W większości zwierzęta były chore i zaniedbane. W Hiszpanii nie ma schronisk dla zwierząt wiec były skazane na poniewierkę, większość z nich ginie wówczas pod kołami samochodów. Po 7 latach pobytu w Hiszpanii, po utracie pracy i mieszkania sytuacja osobista zmusza ją do powrotu do kraju. Przewóz zwierząt łączy się z bardzo wysokimi kosztami, a pozostawienie ich na pastwę losu nie wchodzi w grę. Posiadają wszystkie niezbędne dokumenty i badania jednak przepisy uniemożliwiają przewóz tylu zwierząt własnym samochodem osobowym i konieczny jest specjalistyczny transport. Najniższą możliwą ofertę przedstawiła polska firma w kwocie 5400 euro.