Mam na imię Agnieszka, mam 41lat i jestem mamą samotnie wychowującą dwóch chłopców w wieku 9 i 10 lat.

  Na początku stycznia 2024r. zaczęło boleć mnie ramię. Ból z dnia na dzień nasilił się na tyle, że uniemożliwił mi normalne funkcjonowanie. Żadne leki nie pomagały, a noce były koszmarne, bezsenne. Usypiałam nad ranem z wycieńczenia. Natychmiast podjęłam decyzję o głębszej diagnostyce. Wyniki okazały się druzgocące! Nowotwór lewej nerki z przerzutami do kości, lewego jajnika i węzłów chłonnych. W najbliższym czasie czeka mnie operacja - usunięcie nerki i jajnika, a także leczenie radioterapeutyczne. Jestem w bardzo złym stanie psychicznym, ale do walki o zdrowie i życie motywują mnie moje dzieci. Chcę patrzeć jak dorastają i być z nimi i dla nich jak najdłużej. 

  Koszty związane z leczeniem przekraczają mój budżet, dlatego też zwracam się do Was z prośbą o pomoc. 

  Nawet najmniejsza darowizna pomoże mi w walce z tą ciężką chorobą. 

 Bardzo proszę o pomoc!

 Chcę żyć! Mam dla kogo!