Borys FIV+ ile może wycierpieć jedno kocie życie? Przeczytaj do końca proszę! Pomoż nam!
Borys FIV+ ile może wycierpieć jedno kocie życie? Przeczytaj do końca proszę! Pomoż nam!
Nasi użytkownicy założyli 1 220 619 zrzutek i zebrali 1 333 099 293 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kociak z Fiv potrzebuje swojego azylu. Pomożecie zakupić mu klatkę kennelowa?
Borys FIV+ kociak większość życia był poniewierany, ma ok sześciu lat czy kiedyś ktoś go kochał? Czy kiedyś miał swój dom?Zgłoszony do naszego stowarzyszenia jakiś czas temu z informacją, że od 3 lat Borys - dziś tak go nazywamy, mieszka na ogródkach działkowych. Niepokojący stan zdrowia, trzepanie główka, kulejacy, cały w gnidach... Takiego go poznaliśmy. Od razu trafił do weterynarza, stan zły, śrut pod skórą szyi ???? wszystkie ząbki z 4 które jeszcze miał do wyrwania, oraz korzenie po tych które już wypadły. Coś się dzieje z pęcherzem moczowym, Borysek posikuje bezwiednie, w moczu jest dużo osadu, trwa diagnostyka. :( Na zdjęciach rtg wyszło bardzo stare złamanie przedniej łapki z którym nic już niestety nie da się zrobić. Leczymy również świerzbowca bo uszka są w stanie dramatycznym i sprawia to mu ogromny ból. Borysek został wykastrowany, usunięto ząbki i korzenie, usunięto śrut, został też wykąpany i wyczesany. Test Fiv niestety pozytywny, potwierdzony dwoma testami w odstepnie 4 tygodni... I to w tym momencie bardzo duży problem, Borys mieszka w domu tymczasowym gdzie są inne zwierzęta, w tym spora gromada kotów, dlatego potrzebuje izolacji. Ma oddzielny pokój, ale to za mało w tym momencie zanim zostanie zdiagnozowany do końca i wyleczony z tego co wyleczyć się da, zanim znajdzie dom stały, musimy stworzyć mu jego mały azyl, jego mały świat...Nasze stowarzyszenia w tym momencie jest na skraju, mamy same wymagające przypadki, nie jesteśmy w stanie zakupić klatki kennelowej, wszystkie pieniądze jakie trafiają do nas wydajemy na bieżąco na leczenie i przygotowanie do adopcji wszystkich naszych podopiecznych. Stąd pomysł by szukać tutaj pomocy. Może wspólnymi siłami uda nam się zakupić duży kennel dla Boryska. Taki w którym zmieści się wszystko co jest mu potrzebne i choć troszkę zrekompensuje izolację :( Borysek codziennie jest miziany i głaskany przez tymczasową opiekunkę i daje mu ona tyle serca ile tylko może. Chodzi nam o jego komfort wtedy kiedy musi być zamknięty.
STARE ZŁAMANIA, STANY ZAPALNE DZIĄSEŁ, USUNIĘTE WSZYSTKIE ZĄBKI, BYŁ ŻYWĄ TARCZĄ JAKIEGOŚ ZWYRODNIALCA BO MIAL W SOBIE ŚRUT, CHORY PĘCHERZ, ŚWIERZBOWIEC, POSIKIWANIE, MASA PCHEŁ I KLESZCZY, A NAJGORSZE TO FIV I TEGO SIĘ JUŻ NIE WYLECZY. ILE TEN MAŁY CUDNY I TAK PROLUDZKI KOT MUSIAŁ WYCIERPIEĆ?! BŁAGAMY O POMOC W ZAKUPIE KENNELU
KENNEL:
Kwota 388.40 zł dla Nas jest ogromna, już płacimy za jego badania, leczenie co też jest trudne dla nas. Jeśli ktoś chciałby wesprzeć nasze działania zapraszamy na stronę. https://www.facebook.com/koneckiwolontariat
Jednakże tutaj prosimy o pomoc w zakupie tego "małego świata dla Borysa"Liczymy na was My i ten miziak skrzywdzony
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!