Hej! Zbieramy na busa dla naszej fundacji!



Czemu w 2020 r. po 4 latach działalności?

Od 2016 roku korzystamy z naszego prywatnego samochodu.

To Mercedes Vito 115 CDI do przewozu osób. Właśnie tym zajmuje się Tomek.

Od początku koszta eksploatacji auta braliśmy na siebie.

Możemy spokojnie założyć, że zrobiliśmy dobre kilkadziesiąt tys. km do celów TROP.

Wiedzieliśmy jednak, że nadejdzie moment, gdy nasze auto będzie trzeba sprzedać.

Ta chwila się zbliża z racji na jego przebieg i wiek.

Wiemy już, że kolejne duże auto nie będzie nam potrzebne (prywatnie)

Tomek powoli zaczął zmieniać sposób zarobkowania.

Nadchodzący kryzys gospodarczy wywołany przez #koronawirus wszystko jednak przyspieszy.

Na szczęście są też pozytywne informacje.

Fundacja Trop Warszawa się rozwija. Wiele osób prosi nas o pomoc.

Czasem sam EKO patrol sugeruje, żeby ludzie odezwali się do nas w ciężkich, psich sprawach.

Bardzo nas cieszy, że jesteśmy potrzebni. To dla nas duża motywacja.

Widzimy sens w tym co robimy i wiemy, że jest jeszcze sporo pracy przed nami.

Dlatego zbiórkę zaczynamy już teraz.

Nie chcemy sytuacji, żeby w jakimś momencie zabrakło nam dużego samochodu.

Tylko takie auto pozwala przewieźć psa w klatce i sprzęt do łapania.

Na zbiórkę założyliśmy kilka miesięcy i mamy nadzieję, że się uda.

Oczywiście moglibyśmy kupić stare auto za dużo mniej pieniędzy, ale to oznacza

częste inwestycje w naprawę. Chcemy tego uniknąć.

Do naszych działań nie potrzebujemy biura. Wystarczy auto i zdrowie.

Pomożecie nam? Udostępniajcie i mówcie o naszej zbiórce znajomym.