Pomóż mi w walce z Endometriozą
Pomóż mi w walce z Endometriozą
Nasi użytkownicy założyli 1 268 363 zrzutki i zebrali 1 466 441 107 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Kochani.
Badania, które muszę wykonać przed operacją juz prawie wszystkie zrobione. Został prawie miesiąc do dnia operacji - 2września. Trzymajcie kciuki. Wszystkim raz jeszcze GORĄCO dziękuję za wszelkie wsparcie jakie od was otrzymałam ❤
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Witam.
Mam na imię Wioleta, mam 36 lat. Od 15 lat zmagam się z chorobą zwaną Endometriozą. W 2008r. zostałam skierowana na operację usunięcia guza jajnika, która przeprowadzona była laparoskopowo. Guz odrósł w ciągu dwóch lat, wraz z nawrotem choroby powróciły bóle i z czasem stały się mocniejsze i częstsze. Mój lekarz postanowił podjąć próbę leczenia farmakologicznego (tabletkami antykoncepcyjnymi) czego efektem było jedynie zatrzymanie wzrostu guza. Radziłam się też innych lekarzy ginekologów, którzy zgodnie twierdzili, że jeśli guz nie rośnie to nie dzieje się nic złego a jedyną alternatywą jest kolejna operacja usunięcia guza, która jednak nie daje gwarancji iż guz znów nie powróci, natomiast bóle które odczuwam spowodowane są prawdopodobnie zrostami po operacji. Nie poddałam się więc kolejnej operacji i z biegiem czasu nauczyłam się żyć z bólem łykając tabletki przeciwbólowe, co pewien czas zmieniając je tylko na coraz mocniejsze. Endometrioza to nie jest łatwa choroba i choć nie brzmi strasznie to taka właśnie jest. Powoli i po cichu powoduje ogromne zniszczenia w organiźmie i odbiera nie tylko chęć do życia ale i nadzieję na poprawę. W tym roku trafiłam do kliniki Medicus Clinic we Wrocławiu, po konsultacjach i badaniach usłyszałam diagnozę. Endometrioza głęboko naciekająca stopnia III, z prawym jajnikiem przyrośniętym do macicy oraz lewym w formie szczątkowej ze zmianą endometrialną, dodatkowo zrośniętym z esicą, liczne guzy macicy, guzki w otrzewnej zatoki Douglasa, torbiele i nacieki endometrialne itd. Choroba, którą wcześniej lekarze ignorowali prawdopodobnie nieświadomie zrobiła ogromne spustoszenie w moim organiźmie i dlatego potrzebna jest pilna operacja, która jest skomplikowana i bardzo kosztowna. Koszt tej operacji to 50 000 zł i mogłaby się odbyć już w sierpniu. Prosić kogoś o pomoc nie przychodzi mi łatwo, dlatego zawsze starałam się radzić sobie sama, ale tym razem nie dam sobie rady, dlatego zwracam sie z ogromną prośbą o pomoc.Choćby najmniejsza wpłata przybliży mnie do uzbierania tej kwoty. Z góry bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Damy radę! 🙂
Dzięki wam zaczynam w to wierzyć. Brak mi słów, żeby wyrazić jak bardzo jestem wszystkim wdzięczna. BARDZO DZIĘKUJĘ .Jesteście Wielcy ❤