Kochani, Znajomi i Nieznajomi, przychodzę do Was z prośbą o pomoc, bo sama nie dam rady. Od trzech lat jestem rodziną adopcyjną Sky, błękitnej wariatki w typie TTB. Ostatnio po spacerach łapki Sky zaczęły niedomagać. A dziś, 2.06.2022 usłyszałam diagnozę- zerwane więzadło krzyżowe w jednej, naderwane w drugiej łapie, do tego obustronna ciężka dysplazja wraz ze zwyrodnieniami stawów i kręgosłupa. Diagnoza ta dla czteroletniego psa brzmi niczym wyrok. Ze względu na wielkość Sky, weterynarz proponuje operację metodą TPLO, cena której to 3500 zł na jedną łapę. Dla mnie koszt nieosiągalny w tak krótkim czasie, bo działać trzeba natychmiast, operując jedną łapę, zanim zerwie się więzadło w drugiej.

Sky żyje w tej chwili w ogromnym bólu, którego nie łagodzą za bardzo już żadne środki, jest osowiała, dużo śpi, a w chodzeniu trzeba jej pomagać podtrzymując tył.

Dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą- pomóżcie mi w sfinansowaniu operacji, żebym mogła dać Sky jeszcze trochę życia w jako takim komforcie i sprawności, dajcie nam jeszcze trochę wspólnych wypraw, które tak uwielbiałyśmy.

Każdemu z Was za najmniejszą nawet pomoc dziękuję i jestem dozgonnie wdzięczna.

W razie pytań pozostaję do dyspozycji.

Pozdrawiamy, Alicja i Sky.