Pilnie potrzebujemy pomocy! Niestety nie stać nas na obrońcę, a jest on jedyna nadzieją, bo sami nie zdołamy się obronić. Zbieramy dla naszych przyjaciół, którzy zrobili głupotę, zanim pomyśleli, ale kto nie popełnia błędów? Jesteśmy tylko ludźmi, a oni w dodatku młodzi, więc jeszcze głupiutcy. Niestety te czyny mogą ich pozbawić wolności nawet na kilka lat, jeżeli nie będzie miał ich kto obronić. Na pewno chcielibyście wiedzieć, o jakie czyny chodzi, więc już wyjaśniam sytuację.

(Od kilku lat ich cała paczka jest prześladowana przez pewnego policjanta, któremu podpadli jako dzieci).

Dwóch młodych mężczyzn 24 i 22 lat jadą sobie autem przez miasto. Nagle ich auto zatrzymują cztery radiowozy, z których wychodzą uzbrojeni policjanci i celują w nich bronią. Podchodzą do kierującego pojazdem i siła wyciągają go z auta i rzucają na ziemię (czy tak wygląda zwykła rutynowa kontrola?) Drugi z chłopaków, widząc sytuację chce pomóc koledze, więc szarpie się z policjantami. Cała sytuacja skończyła się na tym, że chłopaków zawinęli na doły kierowcę po testach wypuszczono natomiast pasażer został zatrzymany na 24 godziny. Zapytacie co z autem? Odpowiadam!

Auto policja zarekwirowała na parking policyjny i kazali przyjechać po nie następnego dnia. Kiedy kolega z mamą pojechali odebrać samochód na parking niespodziewanie wjechali policjanci i zaczęli przeszukiwać auto (czemu dopiero teraz? Powinni zrobić to w czasie zatrzymania) a to dlatego, że nagle w aucie znalazły się narkotyki cwaniaczki mieli całą noc, żeby je podrzucić i narobić jeszcze więcej problemów prześladowanym „przestępcą”. Minął już prawie rok, a chłopaki dostały akty oskarżenia dobrze się domyślacie o co zostali oskarżeni m.in. napaść na funkcjonariuszy, posiadanie narkotyków i jeszcze kilka artykułów, żeby tylko narobić chłopaka problemów.

Dlatego trzeba im pomóc! Prosimy o wpłatę jakiejkolwiek kwoty, żeby chłopaki mogli się porządnie wybronić i nie niszczyć sobie życia przez tego typu akcje skorumpowanych policjantów.