Kochani,
Niestety jestem zmuszona założyć drugą zrzutkę na leczenie Edka. Dziś w nocy dostał kolejnego udaru, nie wiem czy z tego wyjdzie.

Edzia adoptowałam ze schroniska 4 lata temu, w tej chwili jest w wieku 15+. W tym roku miał spore  problemy gastryczne, na które wydałam moje oszczędności oraz pieniądze zarabiane na bieżąco. Niestety w związku z wirusem straciłam prace, a obecnie nie jestem w stanie podjąć nowej. Edzio około dwa miesiące temu dostał udaru, z tego powodu zalożyłam poprzednią zbiórkę. Doszedł do siebie i myślałam, że wszystko już będzie jak dawniej...

Niestety dziś w nocy Edek dostał kolejnego udaru. Sama nie jestem w stanie udźwignąć finansowo leczenia, dlatego proszę Was o pomoc. Byliśmy u kardiologa, serce jest zdrowe. Badania krwi również były dobre. Prawdopodobnie będzie potrzeba dalszej diagnostyki (tomograf, rezonans) oraz leczenie bieżące plus leki.

Za każdą pomoc będę szalenie wdzięczna.