Witajcie. Zrzutkę robię dla mojej koleżanki z pracy. Ulewy, które nawiedziły Polskę zniszczyły jej dom.

Zacznę od początku, moja koleżanka Weronika (energiczna, bardzo pracowita dziewczyna) w zeszłym roku postanowiła spełnić swoje marzenie i proporcjonalnie do swoich możliwości finansowych kupiła dom do remontu. Dom wymagał gruntownego odświeżenia oraz wymiany dachu. Weronika swoim własnym nakładem pracy przez ten okres m.in. wyszlifowała schody, szafy i wraz ze swoim partnerem zamieszkała tylko w jednym wyremontowanym pokoju ponieważ postanowiła zainwestować w to, co najważniejsze, czyli naprawę dachu. Nawiązała kontakt z firmą, podpisała umowę, właściciel firmy pobrał pieniądze (kilkadziesiąt tyś. zł) jednak nie wywiązał się w terminie oraz do dnia dzisiejszego z umowy, nie odbierał telefonów, nie reagował na wysyłaną korespondencję, przekładał terminy w efekcie czego dach nie został prawidłowo zabezpieczony, a ulewy, które krążyły po Polsce oraz opolszczyźnie, zalały jej dom. Zostały zalane sufity, ściany, podłogi, skrzynka z bezpiecznikami, drewniane schody, szafy, stoły, telewizor, ubrania, rzeczy użytku codziennego.

Obecnie usunięte zostały szkody, została udzielona pomoc ze sztabu kryzysowego w postaci osuszaczy.

Przed Weroniką ogrom pracy oraz potrzebne środki finansowe na naprawę szkód.

Pomóżmy Weronice wracać do swojego domu, który ma być bezpiecznym miejscem, schronieniem, azylem. Dołóżmy wszelkich starań, aby po pracy, jak większość z nas, mogła wrócić do ciepłego, suchego domu.

Mam nadzieję, że uda się wesprzeć Weronikę i już w nadchodzącej jesieni nie będzie musiała obawiać się niższych temperatur oraz wilgoci.

Jeżeli nie możesz wesprzeć Weroniki udostępnij link dalej – to też świetna pomoc!

Dziękuję w imieniu swoim i przede wszystkim Werki.