Ostra białaczka szpikowa zabrała nam radość, pomóżmy Tomkowi w walce z chorobą!

10 grudzień 2024r, najgorszy czas, diagnoza, płacz i żal. Choroba przyszła nagle i niespodziewanie, nikt nie przeczuwał najgorszego. 

Pytania dlaczego on, dlaczego nasz Tomek. Żal i złość do całego świata. Wszystko wywrócone do góry nogami. Wspaniały 36 letni mąż i ojciec czwórki dzieci! Niestety diagnoza była jednoznaczna OSTRA BIAŁACZKA SZPIKOWA. Nasz świat nagle runął jak domek z kart. Tyle marzeń i planów.

Każdy kto zna Tomka wie, że zawsze można było na niego liczyć, zawsze służył pomocą. Nigdy tej pomocy nie odmówił. Teraz tej pomocy potrzebuje ON! Ja jako jego żona i cała nasza rodzina zrobimy wszystko co w naszej mocy żeby pomóc mu z tego wyjść. Nie poddamy się i wygramy razem tą walkę o jego zdrowie i życie!

Tomek aktualnie jest po drugiej chemioterapii w Szpitalu Specjalistycznym w Brzozowie. Pierwszą chemię niestety zniósł bardzo źle, musi przyjmować specjalistyczne leki na serce. Kolejnym planem jego leczenia jest przeszczep szpiku w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach.

Przed nami długa i ciężka droga, walka o zdrowie i życie. Częste wizyty w klinice w Gliwicach, leki wspomagające jego stan zdrowia, odpowiednia dieta i suplementacja. Niestety to wszystko wiąże się z dużymi kosztami, które nas niestety mocno finansowo obciążają. Dlatego zwracam się do Was o pomoc. Pragnę aby mój mąż miał wszystko co najlepsze i pomoże mu stanąć na nogi i wygrać tą walkę.

Całym sercem dziękuję za każdą złotówkę i wsparcie. To wsparcie ludzi jest tak ważne i nieocenione. Dziękuję! ♥️

,,Nie musisz być bohaterem, by pomagać. Czasem najmniejsze gesty mają największą moc."