Cześć! 

Jesteśmy rodzicami 10-cio miesięcznego Kacperka

Kacper urodził się z deformacją ułożeniową główki – plagiocefalią i napięciem mięśniowym. Jedno oczko miał mniejsze i wysunięte czoło do przodu.

Plagiocefalia (łac. plagiocephalia), zwana inaczej skośnogłowiem lub zespołem spłaszczonej główki u niemowlaka, jest jedną z najczęściej występujących deformacji czaszki u małych dzieci.

Od samego początku używaliśmy tzw. poduszki "z dziurką" renomowanej i bardzo polecanej firmy. Niestety pomimo używania jej zniekształcenie się pogłębia a rezultatów brak.

Kacper jest pod opieką fizjoterapeuty, który go rehabilituje pod kątem plagiocefalii oraz napięcia mięśniowego. Gdy się urodził jego główka kierowała się tylko w lewą stronę. Przykurcz bardzo przeszkadzał w prawidłowym funkcjonowaniu. Na chwile obecną udało się go zniwelować i maluch obraca główkę w obie strony. Dotychczas lekarze zapewniali nas, że z czasem głowa się naprostuje jednakże nasz fizjoterapeuta od początku mówił, że będzie to raczej niemożliwe ponieważ deformacja jest zbyt duża i sugerował kaskoterapie. Uwierzyliśmy na słowo lekarzom, ze względu na duże koszty i niezbyt ciekawą obecną sytuacje finansową daliśmy szanse zapewnieniom lekarzy… minęło 8 miesięcy a głowa Kacperka nie uległa zmianie a wręcz pogorszeniu.. dlatego ostatnia deska ratunku to kasko terapia. Terapię kaskową najlepiej zacząć w 4-7 miesiącu życia dziecka.

Po 12tym miesiącu życia terapia już nie jest możliwa.

Zostały nam 2 miesiące na założenie kasku.

Terapia ta podlega na noszeniu przez dziecko specjalnego, indywidualnego kasku przez 23 godziny na dobę przez kilka miesięcy.

W Polsce są trzy placówki zajmujące się tego typu terapią Kielce, Kraków oraz Poznań.Po kontakcie telefonicznym oraz omówieniu wszystkich szczegółów pod koniec stycznia wyruszamy do Poznania do kliniki w celu omówienia terapi dla Kacperka.

Mamy 4 tygodnie na uzbieranie kwoty.

Pragniemy aby nasz syn miał szansę na poprawę zarówno zdrowotną jak i estetyczną.

Niestety ale koszt terapii jest zbyt wysoki na nasze aktualne możliwości finansowe ze względu na to, że w trakcie urlopu macierzyńskiego skończyła mi się umowa o prace i nie została przedłużona.

Sam koszt terapii kaskowej to 9000zł do tego koszty częstych wyjazdów ponieważ terapia trwa zazwyczaj 5-6miesięcy a wizyty kontrolne są co 4-6tyg.

Dlatego prosimy ludzi dobrego serca o pomoc dla naszego synka oraz szansę na lepsze życie.Razem może nam się udać! Z góry dziękujemy osobom, które zdecydują się nas wesprzeć.