Powrót do zdrowia Piotrka
Powrót do zdrowia Piotrka
Nasi użytkownicy założyli 1 233 743 zrzutki i zebrali 1 371 386 568 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności4
-
Drodzy! A więc mamy to!✨🎉
Wypełniliście cały pasek zbiórki!
100000x D-Z-I-Ę-K-U-J-E-M-Y! ❤
Gdyby 1000 osób pomyślało - moje 100 zł nic nie znaczy…
Zabiegani, uwikłani w tysiące spraw, nie wyzbyliście się odruchów serca.
Traktujemy to jako gest zaufania, że bezinteresownie darowane pieniądze będą dobrze wykorzystane. 🙌
Myśl, że ktoś o nas pamięta i wspiera, tak bardzo pomaga nam pokonywać codzienne troski i kłopoty. Czujemy się dumni i wyróżnieni, że taka ogromna i różnorodna grupa jest z nami. Z dnia na dzień coraz mocniej doświadczamy głębokiego podziwu dla Waszego zaangażowania. 🥰
Wdzięczność, którą odczuwamy daje nam radość, uspokojenie, ulgę i siłę, ale też bezradność i zakłopotanie. Chcielibyśmy skierować do Was osobiste podziękowania, jednak fizycznie jest to dla nas mało możliwe.
Pamiętamy jednak o Was.
Dostrzegamy, doceniamy, wyrażamy ciepłe uznanie.
Chcemy powiedzieć każdemu i każdej z Was z osobna:
TWÓJ GEST MA WARTOŚĆ ❤ JESTEŚ WYJĄTKOWĄ OSOBĄ
Nie uda nam się wymienić wszystkich, którzy pomogli wydobyć ten potencjał dobra, niektórzy wolą pozostać anonimowi.
🏍Tę podróż rozpoczęła nieszablonowa grupa motocyklistów, którzy w tych pierwszych trudnych godzinach podjęli się odpowiedzialności za minimalizowanie skutków na miejscu wypadku, a następnie zainicjowali tę zbiórkę i zadbali o jej rozgłos 💪: Mateusz, Artur, Piotr, Kamil, Dominika i Krzysiek, Agnieszka, Beatka, Marcin, Rafał i każdy z Was kto działał, a my jeszcze o tym nie wiemy. ☺
Następnie szturmem ruszyły niezwykłe dziewczyny pokazując, jak wielką moc mają licytacje:
Agata💛, Joasia💚, Aga💙 oraz Asia i Łukasz🧡 z nowopowstałą Fundacją Dzień Dziecka.
Codziennie - przez całe lato – dziewczyny składały małe okruchy dobra.
Poprowadziły grupę, stwarzając dobrą, samonapędzającą się atmosferę, zarażały optymizmem, inspirowały do kolejnych darowizn i wytwarzając otoczkę tajemnicy stały się swoistą agencją kreatywną.🥰
Wyrazy uznania za przeogromną ilość pracy – tam za kulisami całego przedsięwzięcia.
Dziewczyny – ta Wasza walka i wiara w jej sens pozwoliły wielu z nas dostrzec moc akcji jak ta, a Łukasz pokazał potrzebę mądrego nią zarządzania.👏
Wszyscy kochani wystawiający licytacyjne cudowności – wielki podziw za Wasze inwencje! 🤩
Dary Waszych talentów łapią nas za serce.
Oddawaliście przedmioty mające swoje historie w Waszych domach, w Waszym życiu, owoce Waszej codziennej pracy. 🤗 Czego tam nie było!!! 🎁🎁🎁
To wielka rzecz i piękna historia. Dzięki Waszym darom cała akcja ma tak piękny wydźwięk.💖
Szeroki odzew i tak liczne zaangażowanie to dowód, że moc mają najbardziej życzliwi, a nie najsprawniejsi i najsilniejsi.
Kochani, wiemy, że okazane dobro powróci do Was pomnożone.🙌
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
21 kwietnia - dzień który zmienił wszystko.
Jeden z pierwszych słonecznych i naprawdę ciepłych dni tej wiosny. Niektórzy z nas po raz pierwszy w tym roku wyciągnęli swoje motocykle. Umówiliśmy się na "maczku" zupełnie nieświadomi tego, co ma się wydarzyć. Cieszyliśmy się, że znowu cały piękny sezon i wiele wspólnych kilometrów przed Nami. Piotrek napisał: "Już wyjeżdżam z domu, zaraz będę". Trochę zatraciliśmy się w czasie i rozmowie, ale po pół godzinie zaczęliśmy się niepokoić. Powinien już być, miał Intercom, dlaczego nie odbiera telefonu? Zdecydowaliśmy jechać w jego stronę, ale ktoś jeszcze wpadł na pomysł, żeby sprawdzić miejscowe portale i… BOOM! "Wypadek motocyklisty i samochodu osobowego w Tęgoborzy" - już wiedzieliśmy. On nie dojedzie
Panika. Pojechaliśmy na miejsce i to, co zobaczyliśmy było przerażające. Piotrek nie miał szans do nas dojechać, bo jego drogę przerwał skręcający na stację benzynową samochód - przed samym jego motocyklem. Nie miał szans tego uratować Wbił się prosto w bok samochodu i odbił się przelatując przez całą ulice, razem z resztkami swojej maszyny. Zatrzymał się w przydrożnym rowie...
Może gdybyśmy byli tam z Nim, kierowca zauważyłby więcej niż jeden motocykl. Może nie wymusiłby pierwszeństwa. Może Piotrek byłby cały i zdrowy. Ale niestety. Leżał tam sam, przytomny, ale z tak licznymi obrażeniami, że nie był w stanie się ruszyć. Świadomy tego co się stało, ale bezsilny... Po przyjeździe służb stracił przytomność. Strzał adrenaliny, którego doznał przy wypadku osłabł i razem z nim On stracił siły. Ilość obrażeń przeraża: złamana szczęka, złamanie zatoki szczękowej z krwawieniem w okolice mózgu, uraz głowy z krwiakami, otwarte złamanie prawej ręki (bardzo skomplikowane), złamanie wyrostka poprzecznego i żeber, złamanie kości strzałkowej i rzepki prawej nogi, stłuczenie płuc, konieczna intubacja i podpięcie pod respirator i sztuczną nerkę, niewydolność krążeniowa. Nie mogliśmy w to uwierzyć. Dlaczego właśnie Piotrek? Co my teraz zrobimy? No przecież wiadomo. Jesteśmy motocyklistami, nie poddamy się, będziemy walczyć o powrót do zdrowia Naszego Przyjaciela i wiemy, że on jest silny i też będzie walczył bo ma dla kogo! Piotrek to energiczny i obdarzony niepowtarzalnym poczuciem humoru facet, nietuzinkowy mąż i potrójny tato-bohater. Jest autentycznie życzliwy i pełen ciepła. Wielu z nas tego doświadczyło. Teraz On tego potrzebuje.
Obecnie w stanie ciężkim, wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, przebywa w Centrum Urazowym Medycyny Ratunkowej i Katastrof w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, gdzie czekają go dalsze operacje.
Piotrek walczy – my z nim. Wygramy jego życie i rozpoczniemy kolejny etap – powrót do sprawności. Potrzebujemy wsparcia i zebrania funduszy na proces jego dalszego leczenia i niezbędnej rehabilitacji.
Oprócz tego oddajemy krew i zachęcamy Was wszystkich żebyście zrobili to samo, w końcu jesteśmy "dawcami" a krew przyda się nie tylko Piotrkowi... Pamiętajcie Kochani dobro wraca i nigdy nie wiadomo kiedy to nam albo naszym najbliższym będzie potrzebna pomoc. Pokażmy naszą siłę i solidarność nawet najmniejsza pomoc ma wielkie znaczenie, Piotrek liczy na Nas!
Za Wasze wielkie serca za realną i bezinteresowną pomoc, wspaniałe gesty szczerej przyjaźni i każdą cegiełkę – dziękujemy - ze wszystkim co to słowo ze sobą niesie.
P.S. Mocno trzymajcie kciuki za Piotrka bo Wszyscy tu na niego czekamy
Przyjaciele Motocykliści wraz z Rodziną
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!