Na odbudowę życia po wstrząsającej burzy
Na odbudowę życia po wstrząsającej burzy
Nasi użytkownicy założyli 1 260 412 zrzutek i zebrali 1 445 806 783 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Mam na imię Patrycja. Jestem mamą wspaniałego człowieka, o imieniu Samuel.
Przez ponad dwanaście lat tworzyłam z synkiem spokojną, pełną szacunku, zdrowia i miłości rodzinę, aż do momentu wstrząsających wydarzeń z dnia 16.04.2024, kiedy to do naszego domu wkroczyła grupa uzbrojonych policjantów i przerwała brutalnie bieg naszego szczęśliwego życia, umieszczając, wbrew mojej woli, moje dziecko w pieczy zastępczej, a mnie w areszcie śledczym, twierdząc, że popełniłam czyny zabronione prawem, które w dodatku krzywdziły moje dziecko. W absolutnym szoku, nie mając pojęcia, że zrobiłam coś wbrew prawu, a tym bardziej, że być może szkodziłam mojemu dziecku, które, do momentu owego tragicznego dla nas dnia, było radosne, szczęśliwe i pięknie się rozwijało, rozpoczęłam podróż przez piekło. Równie piekielną podróż rozpoczęło moje ukochane dziecko....
Przez ponad sześć miesięcy trwania śledztwa nie zezwolono mi na najmniejszy kontakt z dzieckiem, nawet telefoniczny, co tragicznie wpłynęło na psychikę i serce mego dziecka. Sytuację drastycznie pogłębił fakt, że mój syn przebywał w pieczy zastępczej, w której nie doznał żadnego ciepła, ani współczucia, czy zrozumienia tragedii/dramatu, w którym się znalazł/znaleźliśmy....
22.10.2024 za sprawą kaucji zebranej przez moich przyjaciół, znajomych i nieznajomych ludzi dobrego serca z Polski, i z za granicy, wyszłam na tzw. wolność i ruszyłam po moje umęczone i obolałe dziecko, o które walczyłam kolejne trzy miesiące, aż wreszcie 28.01.2025 roku mój ukochany syn wrócił pod moją pełną pieczę.
To, co stało się z moim dzieckiem przez te dziewięć miesięcy jest druzgocące. Mój syn stał się cieniem samego siebie - zamknięty, smutny, nie mogący pojąć dlaczego tak okrutnie nas potraktowano, kiedy nikomu nie stała się autentyczna krzywda...
Końcem stycznia stanęliśmy na zgliszczach czegoś, co kiedyś było naszym pięknym nietuzinkowym, pełnym serdecznych wartości życiem, i rozpoczęliśmy odbudowę....fizyczną, psychiczną, emocjonalną i duchową, która wymaga czasu, zaangażowania, współczucia, łagodności, wyrozumiałości, miłości i środków finansowych.
W tej odbudowie potrzebujemy i prosimy o wsparcie społeczność, prosimy i potrzebujemy Twojego wsparcia.
Zabrano nam cały sprzęt elektroniczny - komputer, telefony, aparat fotograficzny, dyski pamięci, nawet pamiętnik/dziennik wdzięczności, który prowadziłam od lat.
Potrzebuję środków na sprzęt zastępczy, by móc kontynuować pracę na rzecz dobrostanu siebie i wielu ludzi, m.in. poprzez kurs Rodzicielstwo Odważnego Serca.
Potrzebujemy środków finansowych na odbudowę dobrostanu naszego życia - na zmianę tymczasowych warunków mieszkaniowych, w których się znalazłam, by walczyć o mego synka - naszym wielkim marzeniem jest możliwość nabycia kawałka ziemi, na której moglibyśmy sami wybudować nasz własny naturalny, choćby najmniejszy domek.
Potrzebujemy środków na terapię po traumie i na wszelkie metody uzdrawiania, wspierające nasz powrót do normalności, do siebie samych, na pomoc stomatologiczną, na odnowę wiekowego już samochodu, etc.
Potrzebujemy także środków na pomoc prawną, bowiem sprawa karna dalej się ciągnie - dążymy oczywiście do oczyszczenia mnie z wszelkich zarzutów.
Przebywając w areszcie malowałam obrazy z pięknym przesłaniem i podarowałam oryginały ludziom tworzącym to opresyjne miejsce, zarówno strażnikom, jak i osadzonym, ku pokrzepieniu ich cierpiących serc. Ich wspaniałe kopie na płótnie można zakupić na naszej stronie www.virtuscordi.com, co również będzie dla nas cennym wsparciem w tym pełnym wyzwań czasie.
Ja i mój syn teraz potrzebujemy Twego wymiernego serdecznego materialnego wsparcia, za które jesteśmy i będziemy ogromnie wdzięczni. Wierzymy, że dzięki niemu szybciej i pełniej się odbudujemy, a tym samym w niedługim czasie będziemy mogli wrócić do służby temu światu naszym światłem, i z nowymi zasobami wesprzeć społeczność tego kraju, tego świata, naszymi darami, najpiękniej jak będziemy umieć.
Kłaniamy się Tobie z miłością i wdzięcznością
Patrycja i Samuel

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.